Największy na świecie koncern naftowy Exxon Mobile zarobił w pierwszym kwartale prawie 11 miliardów dolarów. Ten fantastyczny wynik znajdzie się w centrum narodowej debaty w USA na temat wysokich cen paliwa – pisze amerykańska agencja AP.

Exxon, który równocześnie jest największą na świecie firmą notowaną na giełdzie, potwierdził w czwartek, że jego zysk netto wyniósł 10,65 mld dolarów wobec 6,3 mld dolarów przed rokiem. Przychody spółki zwiększyły się o 26 proc. do 114 mld dolarów.

To najlepszy rezultat koncernu od trzeciego kwartału 2008 roku, kiedy rekordowe ceny surowca wypchnęły zyski Exxonu do kwoty 14,83 mld dolarów. Spodziewając się ostrej reakcji ze strony kierowców i polityków, Exxon już w środę na oficjalnym blogu oświadczył, że spółka ma niewielki wpływ na kontrolę cen ropy naftowej, która w Ameryce wzrosła do prawie 113 dolarów za baryłkę. Firma również tłumaczyła, że na sprzedaży benzyny i oleju napędowego zarabia niecałe 3 centy od każdego dolara.

Ale - jak podkreśla AP - te wyjaśnienia nie mogą udobruchać amerykańskich kierowców. Średnia cena benzyny w USA wynosi obecnie 3,89 dolarów za galon, czyli o 1,02 dolara więcej niż przed rokiem. Nadto w ośmiu stanach i dystrykcie stołecznym Columbia paliwo kosztuje ponad 4 dolary, a w czwartek Departament Handlu stwierdził, że w minionym kwartale doszło do spowolnienia wzrostu gospodarczego w USA, po części właśnie z powodu wysokich cen paliwa.