Jeszcze przed wakacjami planowane jest uruchomienie w woj. śląskim pierwszych kredytów w ramach inicjatywy Jessica, służącej m.in. rewitalizacji miast. Na różne instrumenty wsparcia takich projektów trafią w regionie 242 mln zł. Właśnie ruszyły procedury programu.

W czwartek - jak podał Urząd Marszałkowski Woj. Śląskiego - Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) ogłosił zaproszenie dla instytucji zainteresowanych pełnieniem funkcji Funduszu Rozwoju Obszarów Miejskich. Takie fundusze będą przekazywać wsparcie np. w formie pożyczek czy gwarancji dla konkretnych projektów miejskich. Zgłoszenia będą przyjmowane do 10 maja.

EBI jest menadżerem Funduszu Powierniczego Jessica dla woj. śląskiego. Samorząd regionu uznał, że ten międzynarodowy bank, będący jednym z twórców mechanizmu finansowego Jessica, będzie najbardziej wiarygodnym i doświadczonym partnerem do jego wdrożenia w woj. śląskim.

Podobnie postąpiły trzy inne regiony, które również zdecydowały się na wdrażanie Jessiki. Jednak każdy z nich odrębnie negocjował warunki, na jakich będzie udzielał kredytów. Wpływ na to miała przede wszystkim specyfika danego regionu i wielkość zaangażowanych środków.

W woj. śląskim na ten mechanizm przeznaczono ok. 60 mln euro, które będą wydane głównie w postaci pożyczek na realizację projektów rewitalizacyjnych. To kwota, która cały czas będzie w obiegu. Pieniądze na ten cel zarezerwowano w Regionalnym Programie Operacyjnym Woj. Śląskiego, lokując je następnie w stworzonym specjalnie funduszu powierniczym zarządzanym przez EBI.

W ramach inicjatywy Jessica unijne środki mogą zasilać inwestycje np. w przedsięwzięcia partnerstwa publiczno-prywatnego lub inne projekty miejskie, wynikające z planów zrównoważonego rozwoju miejskiego. O zakresie rewitalizacji (czyli wyborze konkretnych projektów, obszarów czy budynków) współdecydują gminy, które odpowiadają za tworzenie lokalnych planów rewitalizacji.

Według informacji urzędu marszałkowskiego, takie plany są już gotowe w wielu gminach. Wśród projektów, które mogą ubiegać się o wsparcie, jest m.in. przekształcanie zdegradowanych obiektów przemysłowych np. w kina, galerie, teatry czy centra konferencyjne, odnowa obszarów powojskowych i poprzemysłowych czy odnowa centrów miast, dzielnic oraz infrastruktury miejskiej o unikalnej wartości historycznej.

Według marszałka woj. śląskiego, Adama Matusiewicza, Jessica to szansa dla miast regionu. "Z tradycyjnej, konkursowej procedury pozyskiwania pieniędzy na rewitalizację skorzystać może raptem ok. 20 proc. wnioskodawców. To za mało wobec potrzeb, przed jakimi stoją nasze miasta. Dzięki Jessice ze wsparcia skorzysta wielokrotnie więcej podmiotów, a tym samym radykalnie przyśpieszą się procesy rewitalizacyjne" - uważa marszałek.

Zaletą Jessiki jest odejście od tradycyjnego sposobu udzielania bezzwrotnych dotacji na rzecz mechanizmu odnawialnego - zwrotnych instrumentów finansowych (pożyczek, wkładów kapitałowych, gwarancji). Umożliwia ona - w odróżnieniu od dotacji - wielokrotne wykorzystanie tych samych środków.

Tym samym Jessica spowoduje, że unijne fundusze na projekty rewitalizacyjne będą dostępne dłużej. W puli 60 mln euro na ten cel w woj. śląskim, 51 mln euro pochodzi ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.