PZ Cormay pracuje nad nowymi urządzeniami diagnostycznymi, którymi chce podbić świat. Przejęcie firmy z Europy Zachodniej ma pozwolić wejść z nimi na rynki chiński i indyjski.
Notowany na warszawskiej giełdzie producent odczynników diagnostycznych i dystrybutor analizatorów krwi przeznaczył na akwizycje w 2011 r. 20 mln zł. Mowa była o przejęciu jeszcze na początku roku amerykańskiej spółki i wejściu na rynek USA. Plany uległy jednak zmianie.
– Bardziej potrzebna jest nam firma zachodnioeuropejska, która ma swoje przedstawicielstwa na rynkach chińskim i indyjskim. Te kraje rozwijają się teraz najszybciej, w tempie 20 proc. rocznie – mówi Tomasz Tuora, prezes Cormaya. Jego spółka obecna jest już w ponad 100 krajach. Największe jednak wzrosty notuje właśnie w Chinach. – Jeszcze dwa lata temu mieliśmy tam około 50 tys. euro sprzedaży, a w 2010 r. sprzedaż przekroczyła 1 mln euro. Stawiamy na kraje rozwijające się: Chiny, Brazylię, Rosję, Indie, Tajlandię, Indonezję czy Wietnam – wymienia Tomasz Tuora.
Pozostało
84%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama