Regulator amerykański zaprzecza doniesieniom, iż ugoda w tej sprawie została już zawarta, ale BBC dotarło do informacji, z których wynika, że brytyjski koncern mógłby rozpocząć eksploatację już w lipcu.
Potentat naftowy zwrócił się z prośbą o wyrażenie zgody na wznowienie prac na istniejącym szybie na terenie Zatoki Meksykańskiej, gdzie w kwietniu zeszłego roku doszło do eksplozji na platformie wiertniczej, która zabiła 15 robotników i spowodowała gigantyczny wyciek ropy do morza.
Jak podkreśla serwis BBC sprawa jest drażliwa zarówno dla BP, jak administracji prezydenta Baracka Obamy, gdyż mieszkańcy z rejonu Zatoki, podobnie jak i organizacje ochrony środowiska mają świeżo w pamięci ogromną katastrofę ekologiczną.
BP chciałoby wznowić prace na 10 dotychczasowych szybach, zlokalizowanych na pełnym morzu, Konkurencyjne firmy już otrzymały zezwolenia na powrót do poprzednich odwiertów. Zabronione jest natomiast rozpoczynanie w tym rejonie całkowicie nowych podmorskich odwiertów.