W poniedziałek sejmik woj. śląskiego przyjął oświadczenie dotyczące bezpłatnego korzystania z odcinków autostrad A1 i A4 w regionie.
Minister infrastruktury zaproponował na początku stycznia zwolnienie z opłat dwóch odcinków autostrad: ok. 45 km A4 między węzłami Kleszczów i Murckowska oraz ok. 24 km A1 między węzłami Gliwice Sośnica i Bytom. Takie propozycje znajdują się w konsultowanym obecnie projekcie nowelizacji rozporządzenia w sprawie autostrad płatnych.
Radni sejmiku chcą, by rozporządzenie określiło dla Śląskiego dłuższe odcinki autostrad, na których nie będą pobierane opłaty od kierowców. Uważają, że bezpłatny powinien być przejazd autostradą A1 od Pyrzowic do Gorzyczek i A4 - od węzła Kleszczów do Brzęczkowic, gdzie dziś zaczyna się płatny odcinek do Krakowa.
"Istniejąca (i powstająca) infrastruktura drogowa w ścisłym centrum aglomeracji śląskiej jest mocno obciążona ruchem, a propozycje wprowadzenia na +kręgosłupie+ sieci dróg opłat doprowadzi do dewastacji sieci dróg niższych kategorii" - napisano w uzasadnieniu oświadczenia.
Radni wskazują, że duża część mieszkańców na co dzień przemieszcza się przez region drogami krajowymi i autostradami, co odciąża drogi lokalne. Tereny, przez które biegną autostrady stanowią w istocie jeden organizm miejski, w którym większość kierowców jedzie do pracy, szkół i przewozi ładunki pomiędzy kooperującymi z sobą podmiotami.
Przekonują, że przedłużenie bezpłatnego odcinka A1 do Pyrzowic ma olbrzymie znaczenie dla tamtejszego portu lotniczego. Ich zdaniem za darmo powinni też jeździć kierowcy z aglomeracji rybnickiej, dlatego należy wydłużyć bezpłatny odcinek tej autostrady na południe od węzła Sośnica.
Radni apelują też o zwiększenie darmowego odcinka autostrady A4. Jeśli będzie on taki jak w rozporządzeniu, od bezpłatnej autostrady zostaną odcięci mieszkańcy wschodniej części woj. śląskiego - argumentują.
Poniedziałkowe oświadczenie do kolejny apel o zwiększenie bezpłatnych odcinków autostrad w woj. śląskim. W ubiegłym tygodniu śląscy politycy i samorządowcy napisali do ministra infrastruktury list, w którym wyrazili przekonanie, że kierowcy powinni za darmo jeździć całym śląskim odcinkiem autostrady A1 i nie powinno być opłat za korzystanie z autostrady A4 od węzła Kleszczów do Brzęczkowic.
Wcześniej w tej samej sprawie pisał do Cezarego Grabarczyka wojewoda, wnioskowali o to do ministra także prezydenci 14 śląskich i zagłębiowskich miast. Jeden z odrębnych protestów, dotyczący odcinka A1 wokół Częstochowy, przesłał też do ministerstwa prezydent tego miasta Krzysztof Matyjaszczyk.