W ostatnim roku na polskim rynku powstało niemal 100 sieci franczyzowych. Jest ich niemal 700, co oznacza ponaddwukrotny wzrost w ciągu pięciu lat.
Nadal daleko nam do Niemiec, gdzie funkcjonuje 1,4 tys. sieci, czy Holandii, gdzie jest ich około 1 tys. Konkurencja na krajowym rynku jest jednak już tak duża, że franczyzodawcom coraz trudniej pozyskać partnerów.
Dlatego sieci podejmują coraz więcej starań o to, by zachęcić do współpracy. Jednym ze sposobów jest złagodzenie warunków przystąpienia do biznesu.
Najczęściej sieci rezygnują z opłat za zakup licencji. Zdarza się to we wszystkich branżach. W odzieżowej taką taktykę przyjęły m.in. The Earth Collection czy Reserved, w gastronomicznej – Chipstix i Biesiadowo, a w spożywczej – Delikatesy Mięsne u Rzeźnika i Dobrewina.pl. Obecnie za licencję nie płaci się w około 30 proc. sieci.
Brak opłaty za wejście do sieci przestaje wystarczać. Firmy opracowują więc inne zachęty.

Więcej zachęt

I tak z początkiem tego roku Pracownia Ślubna zmieniła nie tylko zasady rekrutacji, ale też i warunki współpracy z franczyzobiorcami. Opłata wstępna została obniżona o 25 proc. Wcześniej wynosiła od 14 tys. zł do 20 tys. zł. Obecnie może wystarczyć 10,5 tys. zł netto. 20 tys. trzeba mieć tylko w największych miastach.
– Uznaliśmy, że pieniądze nie mogą być głównym czynnikiem decydującym, czy przedsiębiorca rozpocznie z nami współpracę – wyjaśnia Zuza Kuczbajska z Pracowni Ślubnej. Firma ma cztery oddziały w Polsce, jeden w Londynie. Wkrótce otwiera dwa kolejne w kraju.
Warunki przystąpienia do sieci złagodziła też Abra Sklepy Meblowe. Od pierwszych pięciu licencjobiorców firma pobierze opłatę franczyzową mniejszą o połowę, czyli 15 tys. zł. Ponadto sieć nie pobierze od nich opłaty miesięcznej, która normalnie wynosi 3 proc. wartości zakupionego towaru. Outlet Polska, właściciel sieci odzieżowej City Hell, pozwolił natomiast swoim franczyzobiorcom na zaopatrywanie się też u innych dostawców. Firma zrezygnowała też z pobierania prowizji w związku ze sprzedażą od swoich partnerów.
Jeszcze większą pomoc zadeklarowała sieć Multifood, rozwijająca bary samoobsługowe.
Jak informuje Joanna Bonicka-Cabaj z Akademi Rozwoju Systemów Sieciowych spółka zamierza finansować nowym partnerom zakup sprzętu gastronomicznego. To pozwoli im zaoszczędzić nawet 300 tys. zł. Będzie to jednak możliwe dopiero po debiucie Multifoodu na NewConnect w połowie roku.



Łatwiej o kapitał

Kryzys uszczuplił oszczędności przedsiębiorców. Wciąż też trudno uzyskać kredyt na uruchomienie nowej działalności. Dlatego BZ WBK Partner postanowił przydzielać je przedsiębiorcom, którzy chcą otworzyć placówkę partnerską tej sieci. Pożyczka sięga maksymalnie 50 tys. zł, co wystarcza na wydatki związane z uruchomieniem punktu. Oferta kredytowa zakłada maksymalne obniżenie marży do 3 proc. oraz możliwość skorzystania z karencji do 6 miesięcy.
Finansowo pomaga też Auto-Spa, sieć myjni bezdotykowych. Zaciąga ona kredyt pakietowy, w którym na budowę kolejnych myjni partnerskich bank wypłaca transze. Partner sieci otrzymuje więc gotową myjnię, którą zaczyna spłacać po rocznym okresie karencji. Okres spłaty wyniesie 6 lat. By otrzymać wsparcie, franczyzobiorca musi dysponować wkładem własnym w wysokości 30 proc. inwestycji, czyli minimum 150 tys. zł. Musi również zapewnić zabezpieczenie na warte kilkaset tysięcy zł urządzenia.
Z kolei Grupa Muszkieterów, rozwijająca sieci Intermarche i Bricomarche, pomaga uzyskać kredyt w banku, udzielając poręczenia na kwotę potrzebną do realizacji inwestycji.
Jak mówi Bartłomiej Tarłowski ze spółki ITM Polska, właściciela obydwu sieci handlowych, na start wymaga się od kandydatów 20 proc. wkładu własnego.

Nauczą fachu

Jeszcze na początku 2000 roku od przyszłych franczyzobiorców wymagane było doświadczenie w branży. Dziś pyta o nie coraz mniej firm. A to dlatego, że sieci organizują szkolenia dla nowo przyjętych partnerów, na których uczą prowadzenia biznesu.
– Zdecydowaliśmy się na organizację specjalnych szkoleń dla przyszłych konsultantów ślubnych – wyjaśnia Zuza Kuczbajska.
Krok w tym kierunku zrobiła też sieć odzieżowa Brand New Products, wprowadzając System Doradztwa Wiedzy Praktycznej. Polega on na szkoleniu franczyzobiorców z zakresu zarządzania placówką handlową.
– Przeprowadzają je doradcy wewnętrzni, rekrutowani spośród franczyzobiorców lub wieloletnich pracowników firmy. Korzystanie z doradztwa jest bezpłatne i odbywa się na żądanie. W ten sposób oferujemy pomoc sklepom, które zaczynają mieć kłopoty – tłumaczy Paweł Bryniarski, prezes Brand New Products.
Na co zwrócić uwagę, podpisując umowę franczyzową
● Uważaj. Umowa franczyzowa w polskim prawie jest tzw. umową nienazwaną, czyli żaden przepis nie wylicza praw i obowiązków, jakie strony mają względem siebie.
● W umowie muszą być zapisane prawa i obowiązki stron.
● Czy czas obowiązywania umowy jest na tyle długi, że inwestycja mogła się zwrócić.
● Czy obowiązuje wyłączność terytorialna, czyli w jakiej odległości może powstać inny lokal tej sieci.
● Na jakie szkolenia może liczyć franczyzobiorca.
● Jaka jest wysokość opłat licencyjnych i marketingowych.
● Jakie są sposoby prowadzenia promocji i reklamy sieci.
● W jaki sposób franczyzodawca może kontrolować partnera.
● Na jakich warunkach można przedłużyć lub rozwiązać umowę.
● Kiedy jest nakładana kara umowna, powinna być stosowana tylko w razie rażących naruszeń postanowień umowy, np. jeśli franczyzobiorca prowadzi w lokalu działalność inną bądź dodatkową niż ta, która została uzgodniona z franczyzodawcą.