Choć z dzisiejszej perspektywy trudno w to uwierzyć, złoto, kadziłdo i mirra – dary, które biblijni trzej królowie przynieśli Chrystusowi – miały w owym czasie porównywalną wartość. Ba, w starożytności bywały okresy, kiedy mirra była droższa od złota.
Jednak ten, kto przed ponad dwoma tysiącami lat zainwestował w kruszec, a nie wonności, wyszedł na tym znacznie lepiej.
Mimo że w tym tygodniu złoto ostro poleciało w dół – 1373 dolary za uncję (31,1 grama) – w porównaniu z cenami kadzidła i mirry to majątek. Olibanum, żywica z rosnącego na Bliskim Wschodzie i Półwyspie Arabskim drzewa (z rodziny Boswellia), która służy do produkcji kadzidła, w zależności od gatunku kosztuje od kilku do 20 dolarów za 50 gramów. Za mirrę – żywicę z balsamowca mirry (Commiphora myrrha), który rośnie w Omanie, Jemenie i w Rogu Afryki – trzeba zapłacić blisko 10 dolarów za 50 gramów.