Przedsiębiorcy nie wierzą, że urzędnicy rozwiążą ich problemy. Dlatego przygotowali listę dziesięciu postulatów, które jak najszybciej rząd powinien wprowadzić w życie, by usprawnić działanie małych i średnich firm. Lista trafiła wczoraj do kancelarii premiera.
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców zrzeszający kilkaset małych i średnich firm nie czekając na kolejny pakiet ustaw deregulacyjnych sam przedstawił wczoraj premierowi Tuskowi listę swoich żądań. Oprócz tych, które zostały już przesłane do Sejmu, jak zastąpienie zaświadczeń oświadczeniami, przedsiebiorcy domagają się możliwości przesyłania faktur i rachunków drogą elektroniczną, zlikwidowania obowiązku posiadaniu numeru REGON i ograniczenia obowiązków biurokratyczno-sprawozdawczych. Chcą, żeby małe firmy mogły prowadzić księgowość według tzw. metody kasowej, czyli księgować tylko te pieniądze, które rzeczywiście do nich wpłyną.

Podatek od każdej faktury

Dziś w Polsce obowiązuje tzw. metoda memoriałowa wymuszająca księgowanie na podstawie dokumentów – wg zasady, że jeśli została wystawiona faktura, trzeba od kwoty na niej zapłacić podatek.
Jest to, według przedstawicieli small biznesu, przyczyną coraz większych zatorów płatniczych i bankructw.
– Firmy zmuszone są odprowadzać podatki od środków, których często nigdy nie zobaczą na oczy, bo np. ich kontrahent jest niewypłacalny – wyjaśnia Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. – A jak nie mają z czego, to fiskus nalicza im odsetki karne.
Problemem dla przedsiębiorców jest też proces rejestracji spółki w Krajowym Rejestrze Sądowym oraz brak kompetencji niektórych urzędników. Twierdzą, że wiele wniosków jest cofanych pod najmniejszym pretekstem, np. brak cudzysłowu czy użycie określenia: „miasto Warszawa” zamiast „miasto stołeczne Warszawa”.

Co firmy boli

Uciążliwy jest też biurokratyzm przy przebranżowieniu firmy: gdy chce się rozszerzyć działalność gospodarczą, trzeba zmieniać wpis do ewidencji działalności gospodarczej.
– Chcieliśmy pokazać, co nas najbardziej boli i co powinno być w pierwszej kolejności zlikwidowane – mówi Kaźmierczak. – Mamy nadzieję, że nasze postulaty zostaną uwzględnione przy tworzeniu kolejnych pakietów ustawy deregulacyjnej.
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców jest kolejną organizacją, która zgłosiła do Kancelarii Premiera uwagi na temat deregulacji. Kilka dni temu bardzo podobne uwagi przedstawili eksperci z Krajowej Izby Gospodarczej.
PRAWO
Co już zderegulowano
Pierwszy pakiet ustawy deregulacyjnej zastępuje obowiązek przedstawiania zaświadczeń wydawanych przez poszczególne urzędy (np. ZUS czy urząd skarbowy) oświadczeniami potwierdzonymi podpisem. Umożliwia też przedstawianie kopii dokumentów (np. dyplomu i świadectw ukończenia szkół czy odpisów aktów stanu cywilnego) zamiast oryginałów. Od 1 października 2011 r. wprowadza możliwość rejestracji spółki drogą elektroniczną.