Coraz więcej osób decyduje się na przeniesienie konta osobistego do innego banku, który oferuje lepsze warunki. Niektórych jednak spotyka za to - ich zdaniem - niezasłużona kara.

Poza oszczędnością w opłatach i prowizjach, które korzystnie wyróżniają nowy bank, konsumenci często zmuszeni są do zapłacenia poprzedniemu bankowi prowizji z karnymi odsetkami za spowodowanie debetu. Dzieje się tak wówczas, gdy posiadacz rachunku nie dopilnuje rozwiązania umowy o prowadzenie ROR na zasadach w niej określonych.
A zdarza się to bardzo często, ponieważ rzadko kiedy mamy pod ręką taką umowę, gdy decydujemy się zamknąć konto. A jeśli nawet umowę mamy, to np. zawiera ona klauzulę, zgodnie z którą zasady rozwiązania umowy o prowadzenie rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego zawarte są w regulaminie konta. Regulamin zaś dostaliśmy (albo i nie) jako załącznik do umowy. W każdym bądź razie podpisem poświadczyliśmy, że znamy jego treść.
W takiej sytuacji klient, który oświadczył przez telefon lub nawet osobiście przy bankowym okienku, że zamyka rachunek, często pozostaje w przekonaniu, że ma problem z głowy. Natomiast formalnie, bez wypowiedzenia na piśmie (jeśli tego wymaga zawarta wcześniej umowa) bank egzekwuje swoje prawa, naliczając np. opłaty za prowadzenie rachunku. Gdy jego stan jest zerowy, bank nalicza karne odsetki za dopuszczenie do niedozwolonego debetu (zazwyczaj w wysokości ponad 20 proc. rocznie), a ponadto zgodnie z aktualnie obowiązującą tabelą prowizji i opłat nalicza karę taryfową za przekroczenie salda, a często także słoną opłatę za wysłanie zawiadomienia o braku środków na koncie.
Zgodnie z art. 60 prawa bankowego, jeżeli umowa rachunku bankowego nie stanowi inaczej, ulega ona rozwiązaniu, gdy w ciągu dwóch lat nie dokonano na rachunku żadnych obrotów, poza dopisywaniem odsetek, a stan środków pieniężnych na tym rachunku nie przekracza kwoty minimalnej określonej w tej umowie.
By więc korzystać z dobrodziejstw nowego konta osobistego bez żadnych kłopotów, powinniśmy wcześniej rozwiązać umowę z bankiem na zasadach regulaminowych. I najlepiej uzyskać potwierdzenie rozwiązania umowy o prowadzenie rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego na piśmie.
Ostatnio coraz częściej zmieniamy też ROR na zasadzie przeniesienia konta. W rzeczywistości wiąże się z tym rozwiązanie starej umowy i następnie podpisanie kolejnej, w nowym banku. Najczęściej jednak nowy bank bierze na siebie czynności związane z załatwieniem formalności.
Ten drugi tryb załatwienia sprawy jest wskazany szczególnie w przypadkach, gdy bank chce zmienić osoba, która korzysta z kredytu odnawialnego. W wielu przypadkach zmiana taka byłaby możliwa jedynie po uprzednim spłaceniu wcześniej zaciągniętej pożyczki w koncie.
Przejmując na siebie formalności związane z zamknięciem starego konta, wcześniej otwierają zainteresowanej osobie nowy rachunek i natychmiast udzielają kredytu odnawialnego, który w całości (lub znacznej części, jeśli w nowym banku klient uzyska kredyt odnawialny w większej kwocie) zostaje przelany do starego banku. Dzięki temu można tam bez przeszkód zamknąć rachunek, wcześniej rozliczając się z bankiem z zaciągniętego zobowiązania.
Ale nawet jeśli nie posiadamy kredytu odnawialnego, przeniesienie może mieć tę korzyść, że zmiana konta w takim trybie oznacza zaliczenie stażu posiadacza ROR w poprzednim banku do ogólnego stażu bankowicza. Z tym zaś wiążą się liczne przywileje, np. przy ustalaniu wysokości marży za przyznanie kredytu.
2 lata
Zamknięcie rachunku
Dopiero dwuletni brak operacji na koncie osobistym oraz środków na nim spowoduje automatyczne zamknięcie rachunku.
EDYTA DOBROWOLSKA