Zarówno Ergo Hestia, jak i Vienna Insurance Group Polska miały gorsze wyniki za trzeci kwartał niż rok temu.
Towarzystwa majątkowe nie wydostały się jeszcze z kryzysu, w który wpędziły go tegoroczne katastrofy pogodowe.
Choć Ergo Hestia zebrała w tym roku o 11 proc. więcej składki niż rok temu (1,76 mld zł), to odnotowała ujemny wynik finansowy. Po trzech kwartałach 2010 r. miała aż 48 mln zł straty netto wobec 64 mln zł zysku rok temu.
W przypadku grupy VIG było podobnie. Spółki majątkowe, które wchodzą w jej skład (InterRisk, Compensa, PZM i Benefia), zwiększyły swoją sprzedaż o blisko 20 proc., do ponad 1,65 mld zł. Udało im się uniknąć zamknięcia kwartału pod kreską, ale ich zysk jest znacząco mniejszy niż rok temu (3,9 mln zł wobec 54,4 mln zł na koniec września 2009 roku).
– Bardzo duży wpływ na tegoroczne wyniki finansowe miał wzrost szkód w sektorze ubezpieczeń komunikacyjnych oraz szkody powodziowe – tłumaczy Franz Fuchs, prezes VIG Polska.
Ergo Hestia ze względu na straty stara się poprawić swoją rentowność. W październiku ubezpieczyciel wprowadził podwyżki cen polis. Głównie dotyczyły one rynku komunikacyjnego. Firma zapowiada, że były to ostatnie podwyżki w tym roku i stawek nie będzie zmieniać przynajmniej do końca pierwszego kwartału 2011 roku.
Dobre wyniki osiągnęły natomiast spółki życiowe wchodzące w skład obu grup. Ergo Hestia Życie zebrała 604 mln zł składki brutto (233 proc. więcej niż rok temu) i miała 21 mln zł zysku netto. Natomiast spółki życiowe VIG Polska miała prawie 500 mln zł składki, czyli 13 proc. mniej niż na koniec września 2009 roku, i 18,6 mln zł zysku.