ZAINTERESOWANIE OFERTĄ akcji warszawskiej giełdy jest ogromne – wynika z informacji zebranych w biurach maklerskich
Jeszcze trzy dni mają inwestorzy indywidualni na decyzję o kupnie akcji warszawskiej giełdy.
Brokerzy oceniają sytuację jednoznacznie – szanse, że komukolwiek uda się kupić 100 akcji, są praktycznie żadne. Twierdzą, że możliwy jest udział w ofercie tylu inwestorów indywidualnych, ilu kupiło akcje PZU (ponad 250 tys. osób) i Tauronu (ponad 230 tys.).
Zapisy w ofercie spółki kończą się w środę przed północą. Do drobnych graczy ma trafić 25 do 30 proc. z 26,78 mln papierów GPW sprzedawanych przez Skarb Państwa. Jeden inwestor może złożyć zlecenie kupna najwyżej 100 akcji po cenie maksymalnej ustalonej na 43 zł. To oznacza, że zapisy będą redukowane, jeśli chętnych będzie więcej niż 67 tys. osób (przy 25-proc. pakiecie) lub 80,4 tys. (przy 30-proc. pakiecie).

Tłumy chętnych

W DM BZ WBK od poniedziałku do środy otwartych zostało ponad 3,5 tys. nowych rachunków inwestycyjnych. To nieco mniej niż w przypadku wartej kilka razy więcej oferty PZU. Kilka tysięcy nowych rachunków otworzył też DM PKO BP. W BM Alior liczba nowych rachunków rośnie szybciej niż przy ofercie PZU. Podobnie w BM BGŻ, gdzie przybyło 730 rachunków, więcej niż w podobnym czasie w trakcie ofert PZU i Tauronu. To efekt m.in. ustawionego nisko limitu (4,3 tys. zł) wartości akcji, na które można się zapisać. Inwestorzy otwierają rachunki na członków rodziny, aby kupić jak najwięcej akcji.
W związku z ofertą GPW BM BGŻ i BM Alior są gotowe do wydłużenia pracy oddziałów w tym tygodniu.
– Ze względu na bardzo niski limit inwestycji liczba zapisów na GPW będzie porównywalna lub może być nawet większa niż w przypadku PZU czy Tauronu. Przewidujemy, że maksymalny przydział będzie znacznie obniżony. Może do 40 czy nawet 30 akcji – mówi Marek Jaczewski z BM BGŻ.
Maksymalny przydział oznacza, że oferujący ustalą liczbę akcji, powyżej której dojdzie do redukcji. Inwestorzy, którzy złożą zapis równy przydziałowi maksymalnemu lub mniejszy, dostaną wszystkie papiery.

Po ile akcje

Ostateczną cenę akcji GPW Skarb Państwa poda w końcu tygodnia. Drobni gracze na pewno nie zapłacą za jeden papier więcej niż 43 zł, nawet jeśli cena dla instytucji będzie wyższa. Jeśli wyniesie 43 zł lub mniej, wszyscy zapłacą tyle samo. Mariusz Błachut z Noble Funds TFI ocenia, że jedna akcja GPW będzie kosztowała blisko 43 zł.
– Nie sądzę, aby instytucje chciały zapłacić więcej. To i tak jest poziom dość wysoki. Nie wydaje mi się, aby dawał w dniu debiutu szanse na zysk przekraczający 10 proc. – mówi zarządzający Noble Funds TFI.
Znacznie niższej ceny spodziewa się Maciej Bobrowski z BDM, według którego instytucje mają sporo argumentów za niższą wyceną. Wskazuje m.in., że przy 43 zł GPW jest wyceniana z bardzo wysoką premią w stosunku do notowanych giełd europejskich.
Analityk BDM szacuje, że aby zwiększyć szanse na udany debiut spółki, cena powinna zostać ustalona na maksymalnie 39 – 40 zł.