Otwarcie wirtualnej firmy może być bardzo opłacalne. Chociaż wiąże się ze sporymi kosztami, lepiej postawić na droższe rozwiązania, ale jak najlepiej dopasowane do potrzeb naszego przedsięwzięcia
Otwarcie wirtualnej firmy może być bardzo opłacalne. Chociaż wiąże się ze sporymi kosztami, lepiej postawić na droższe rozwiązania, ale jak najlepiej dopasowane do potrzeb naszego przedsięwzięcia
W ubiegłym roku Polacy na zakupy w internecie wydali 13 mld 430 mln zł, o 22 proc. więcej niż w roku poprzednim. Udział w handlu detalicznym przekroczył 2 proc. Analitycy podkreślają jednak znaczącą rozpiętość, jeśli chodzi o wybór konkretnych produktów. Mało nadal wydajemy na żywność (0,1 – 0,2 proc. wszystkich zakupów), natomiast bardzo dużo w takich kategoriach, jak elektronika czy dom i ogród (ponad 20 proc. handlu detalicznego). Jednak jak twierdzą analitycy, obroty każdego sklepu po uruchomieniu wirtualnej filii rosną przeciętnie o kilkanaście procent – W stosunku do kosztów jest to z reguły opłacalne – twierdzi Piotr Zdanowicz z firmy WebMagic zajmującej się profesjonalnym tworzeniem stron WWW. – Ale trzeba pamiętać o inwestowaniu w reklamę.
Aby założyć internetową filię sklepu, potrzebujemy trzech podstawowych rzeczy: domeny, hostingu, oraz samego sklepu (skrypt komputerowy). Domena to inaczej adres. Jego wybór ma spore znaczenie. Powinien być prosty i łatwy do zapamiętania (najlepiej gdy składa się maksymalnie z trzech sylab) i wiązać się z asortymentem. Błędem jest użycie własnego nazwiska (szczególnie gdy jest trudne) albo nazw anglojęzycznych.
Po wyborze nazwy należy sprawdzić dostępność domeny. Jeśli jest zajęta, może wystarczy dodać inną końcówkę (najlepsze z nich to: pl,.com., .com.pl). Jeśli są dostępne, warto kupić wszystkie. Koszt jest niewielki (od 30 do 50 zł rocznie), a dużo więcej warte jest ograniczenie ryzyka, że w przyszłości ktoś będzie się podszywał pod sklep.
Kupując domenę, warto zwrócić uwagę na warunki jej odnowienia. Płaci się bowiem w systemie rocznym. Często provider oferuje domeny za symboliczną złotówkę, ale związane jest to z wyższymi opłatami w następnych latach.
Hosting to miejsce na serwerze, na którym sklep będzie fizycznie umieszczony. Od jego wyboru także wiele zależy. Aby klienci chcieli korzystać ze sklepu, jego strona musi się ładować błyskawicznie. Podczas wyboru należy zatem zwrócić przede wszystkim uwagę na szybkość transferu (im wyższa, tym lepiej), pojemność bazy danych (dobrze, gdy jest nieograniczona) i panel administracyjny (intuicyjny i funkcjonalny). Koszt hostingu na potrzeby sklepu to wydatek rzędu 300 – 500 zł rocznie.
Do wyboru mamy skorzystanie z bezpłatnego skryptu sklepu internetowego (np. Magento, OsCommerce, ZenCart), kupno tworzonego na wyłączne potrzeby rozwiązania w specjalistycznej firmie lub dzierżawę.
To pierwsze rozwiązanie ma jedną niezaprzeczalną zaletę: jest bezpłatne. Fachowcy jednak narzekają, że aplikacje pełne są błędów, układ sklepu jest z góry narzucony i niezbyt atrakcyjny (nałożenie własnej grafiki jest dość kosztowne), aplikacje nie są zoptymalizowane pod kątem wyszukiwarek internetowych. Cena za wdrożenie bezpłatnego skryptu waha się w granicach 700 – 3700 zł. Zdaniem ekspertów to rozwiązanie dobre raczej do zbadania popytu, zaznajomienia się z materią internetowego handlu niż jako rozwiązanie docelowe.
Strona tworzona od podstaw będzie na pewno dużo bardziej funkcjonalna dla klientów, administratora sklepu, a także wyszukiwarek internetowych, choć tania nie jest. Koszt zależy od funkcjonalności i marki wykonawcy. Cena najprostszej strony wynosi ok. 3 – 5 tys. zł, bardzo zaawansowanej – nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Na jej wykonanie trzeba czekać od kilku tygodni do kilku miesięcy.
Trzecią możliwością jest dzierżawa już gotowego sklepu. W zamian za comiesięczną opłatę otrzymamy skrypt, często z własną grafiką, włączonymi do niego funkcjami płatniczymi, w subdomenie firmy dzierżawiącej. W cenie dzierżawy jest zazwyczaj hosting. Plusem takiego rozwiązania są niewielkie koszty początkowe, szybka możliwość rozpoczęcia działalności, niewielka strata finansowa w przypadku likwidacji. Cena zazwyczaj uzależniona jest od liczby wprowadzanych do sklepu produktów (najczęściej są to pakiety po kilka tysięcy artykułów). Czasem właściciel sklepu może zaproponować jako swoje wynagrodzenie procent od obrotów. Przeciętnie jednak cena dzierżawy nie powinna przekroczyć 500 – 700 zł miesięcznie.
Projektując sklep, jak przekonują specjaliści, powinniśmy zwrócić uwagę na kilka podstawowych czynników. Po pierwsze klient musi mieć możliwość łatwego znalezienia produktu, który go interesuje. Po drugie trzeba mu dostarczyć jak najwięcej informacji o produktach opatrzonych zdjęciami. Po trzecie klient musi wiedzieć, jak w bezpieczny sposób kupić poszukiwany towar. Gdy wiązać się to będzie z dużą ilością formularzy i wysłaniem wielu e-maili – poszuka innego sklepu.
Gdy wirtualna filia będzie już gotowa, koniecznie trzeba zainwestować w jej rozpropagowanie. Pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych (Google) jest najskuteczniejsze, ale stosunkowo drogie (liczy się tylko pierwszych dziesięć pozycji na pierwszej stronie, dalej już mało kto zagląda).
– Warto zainteresować się tzw. marketingiem szeptanym, który w ostatnich miesiącach zyskuje na popularności (na forach internetowych i serwisach społecznościowych) – mówi Wojciech Żyłkiewicz z firmy GoShop. – W przypadku witryn specjalistycznych dobrym rozwiązaniem wydaje się wykupienie reklamy offline w specjalistycznych gazetach lub portalach.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama