Blisko 7 tys. punktów handlowo-usługowych w Polsce przyjmuje płatności zbliżeniowe, a banki starają się zachęcać nas do rozliczeń bezgotówkowych. We wrześniu PKO BP rozpoczął program wymiany ponad 6 mln swoich kart na nowe z funkcją zbliżeniową.
Blisko 7 tys. punktów handlowo-usługowych w Polsce przyjmuje płatności zbliżeniowe, a banki starają się zachęcać nas do rozliczeń bezgotówkowych. We wrześniu PKO BP rozpoczął program wymiany ponad 6 mln swoich kart na nowe z funkcją zbliżeniową.
Podobną operację zaczął też Bank Pocztowy. – Jeszcze niedawno tylko kilka banków miało karty zbliżeniowe w swojej ofercie, a teraz widać, że bankowcom bardzo zależy na ich popularyzacji – mówi Jarosław Sadowski z Expandera.
Visa twierdzi, że do wprowadzenia do obrotu kart zbliżeniowych przygotowują się BPH, DnB Nord, Lukas, Pekao, Raiffeisen i banki spółdzielcze. – Rozwój płatności zbliżeniowych jest kluczem do ograniczenia ciągle dominującej roli gotówki, która wręcz króluje w sferze płatności o małej wartości – mówi Małgorzata O'Shaughnessy, wiceprezes Visa Europe.
Szacuje się, że w tej chwili Polacy mają w swoich portfelach prawie milion tego typu kart. Niestety rzadko z nich korzystamy. – Wiele osób nie jest przekonanych, czy dokonywanie tego rodzaju płatności jest bezpieczne. Dodatkowo sieć punktów akceptujących te karty nie rozwija się szybko – mówi Jarosław Sadowski.
Jednak widać poprawę. Płatności zbliżeniowe przyjmuje 7 tys. punktów. Można nimi płacić m.in.: w McDonald’s, sklepach Żabka, Bomi i Smyk, Empikach, kioskach Kolportera, na stadionach piłkarskich (Ruch, GKS Bełchatów, Lechia, Odra Wodzisław oraz Polonia Bytom i Warszawa), a także za bilety komunikacji miejskiej w kilkudziesięciu samoobsługowych automatach w Warszawie. Do zamontowania specjalnych terminali zbliżeniowych przygotowują się też Carrefour, Rossmann i sieć delikatesów Piotr i Paweł.
– W sklepach osiedlowych przy zwykłych płatnościach kartą obowiązują limity i rachunki są płacone kartą np. od 20 zł. W przypadku płatności zbliżeniowych tych limitów nie ma lub są dużo mniejsze – mówi Jarosław Sadowski.
Visa przewiduje, że do końca 2015 r. liczba terminali umożliwiające transakcje zbliżeniowe wzrośnie do 200 tys.
Jak się płaci
● Sprzedawca wprowadza kwotę do terminalu, a kupujący zbliża kartę do specjalnego czytnika. Płacony rachunek nie może być większy niż 50 zł. Cała operacja trwa kilka sekund.
● Dziennie można przeprowadzić dowolną liczbę transakcji, ale większość banków wprowadza dzienne limity płatności (np. 100 zł).
● Jeśli limit jest przekroczony lub kwota płaconego rachunku jest większa niż 50 zł, to można zapłacić kartą na normalnych warunkach, czyli przeciągnąć ją przez terminal i wpisać numer PIN albo złożyć podpis.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama