Początkowo dowody cyfrowe wykorzystywano głównie w śledztwach dotyczących spraw karnych. Szybko jednak gospodarczego, wykryciu nieuczciwej konkurencji czy odnalezieniu pracowników działających przekonano się, że mogą one pomóc także w wytropieniu winnych szpiegostwa na niekorzyść swoich pracodawców. Tak powstał nowy zawód: e-detektywi
Firma X działająca w branży spożywczej kilka miesięcy temu zauważyła dziwną zbieżność. Nagle zaczęła przegrywać przetargi, a choć były one organizowane w różnych częściach kraju, zawsze wygrywał jeden konkurent, którego oferty tylko nieznacznie różniły się od propozycji firmy X.
Podejrzenie: cyberszpiegostwo.