Większość z nas nie potrafi odpoczywać bez dostępu do sieci i gdy tylko nadarza się okazja, próbujemy skorzystać z bezpłatnych hot spotów. Takie surfowanie nie zawsze jest bezpieczne.
Znalezienie bezpłatnego punktu dostępowego do sieci Wi-Fi nie sprawia dzisiaj najmniejszego problemu – kawiarnie, centra handlowe oraz popularne w mieście deptaki to miejsca, gdzie z łatwością je znajdziemy. Eksperci z firmy ESET zwracają jednak uwagę, iż nigdy nie wiadomo, czy dany punkt dostępowy jest bezpieczny, czy też jest pułapką na nieświadomych zagrożenia użytkowników. Bezpieczeństwa nie gwarantuje również korzystanie z Wi-Fi szyfrowanego WEP, ponieważ takie zabezpieczenie można łatwo złamać. Korzystanie z nieznanego hot spotu może zatem narazić nas na spore kłopoty. Szczególnie gdy taką sieć podsłuchuje haker. Bardzo prawdopodobna jest wtedy sytuacja, w której użytkownik może paść ofiarą ataku nazywanego przez specjalistów „Man-in-the-middle”.
– Jeśli ktoś oprócz nas znajduje się w sieci, może zmodyfikować ruch w taki sposób, że będziemy przekonani, iż logujemy się do swojego internetowego konta bankowego. W rzeczywistości prześlemy swoje dane prosto do hakera – mówi Pierre-Marc Bureau, starszy analityk zagrożeń w firmie ESET.
W jaki sposób można skutecznie zabezpieczyć swój komputer i dane na nim zgromadzone podczas korzystania z sieci Wi-Fi? David Harley z działu badawczego oraz dyrektor działu wywiadu zagrożeń firmy ESET radzi, aby:
● zaktualizować swoją przeglądarkę internetową,
● podczas korzystania z publicznych hot spotów unikać przesyłu wrażliwych danych i nie logować się na konta bankowe,
● warto skonfigurować system operacyjny w taki sposób, aby ograniczyć nieuprawnionym osobom dostęp do najważniejszych plików i folderów zgromadzonych na dysku twardym,
● nieodzowna jest zapora osobista oraz program antywirusowy, dzięki którym do komputera nie przenikną zagrożenia.
Niektóre tego typu rozwiązania, np. ESET Smart Security, po wykryciu nieznanej sieci mogą automatycznie zwiększyć restrykcyjność swoich ustawień i zablokować próby dostępu do komputera z zewnątrz.
David Harley z firmy ESET radzi również, aby korzystać z poczty elektronicznej w serwisach internetowych, które przesyłają dane użytkownika w formie szyfrowanej – ich adres rozpoczyna się od HTTPS – taką możliwość oferuje m.in. gmail.
Z kolei do przesyłu wrażliwych informacji za pośrednictwem publicznych Wi-Fi warto wykorzystywać szyfrowane kanały VPN.
Jeśli ktoś nie korzystał do tej pory z pakietu bezpieczeństwa lub zapory osobistej, powinien zastanowić się się, czy nie warto przed wyjazdem zainstalować bezpłatną wersję testową jednego z pakietów bezpieczeństwa dostępnych na rynku. Najnowsze programy zabezpieczające potrafią wykryć i poinformować użytkownika o tym, że ten próbuje połączyć się z nową, nieznaną siecią, dlatego ochrona komputera zostaje wzmocniona, a dostęp do folderów publicznych i dysków sieciowych zostaje odcięty. Bezpłatną wersję testową takiego pakietu bezpieczeństwa można pobrać m.in. ze strony www.eset.pl.
ppb