W dniu debiutu spółki energetycznej na Giełdzie Papierów Wartościowych na parkiet mogą trafić akcje pracownicze spółki, warte nawet 1,2 mld zł.
Według stanu na koniec kwietnia akcje pracownicze stanowiły 12,5 proc. kapitału zakładowego Tauronu. Były one wydawane pracownikom przez spółki należące do koncernu energetycznego, a obecnie są zamieniane na akcje Tauronu. Do objęcia akcji pracowniczych firmy uprawnione jest w sumie ok. 26 tys. osób.
– Jeżeli konwersji akcji dokonają wszyscy uprawnieni, wówczas akcje pracownicze będą stanowiły 13,42 proc. w kapitale zakładowym Tauronu. Konwersja ma się zakończyć 13 sierpnia 2010 roku – mówi Marcin Lauer, szef biura relacji inwestorskich w Tauronie.
Niektóre spółki energetyczne, które ostatecznie zostały włączone do Tauronu, rozpoczęły wydawanie akcji pracowniczych już w 2000 roku.
Analitycy ostrzegają inwestorów, że duża część papierów pracowniczych może trafić na giełdę już w dniu debiutu.
– Część właścicieli akcji pracowniczych na pewno będzie chciała pozbyć się papierów, choć trudno przewidzieć ilu. Wydaje się, że z tego powodu debiut Tauronu może być mniej udany niż PZU, jeśli w ogóle będzie na plusie – mówi Mirosław Saj z BM DnB Nord.
Przed nadmiernym spadkiem kursu, wywołanym np. przez wyprzedaż akcji pracowniczych, Tauronu będzie chronić tzw. opcja stabilizacyjna. Instytucje biorące udział w obsłudze oferty spółki mogą skupować akcje, jeśli zaczną one mocno tanieć.
Niewykluczone, że wyprzedaż akcji pracowniczych na pierwszych sesjach utrudnią procedury, którym muszą się poddać ich właściciele. Ich akcje są bowiem obecnie zdeponowane na tzw. niepublicznym rachunku w Trigon DM. Tymczasem, aby móc sprzedać je na giełdzie, konieczne jest przeniesienie akcji na rachunek inwestycyjny w domu maklerskim.
To oznacza, że właściciele akcji pracowniczych muszą wybrać się do Trigon DM osobiście po potwierdzenie nabycia tych akcji lub zlecić wysłanie tego dokumentu pocztą, a następnie dostarczyć go do jednego z domów maklerskich. Wydawanie potwierdzeń rozpocznie się po 24 czerwca, bo wcześniej zostanie dokonane scalenie akcji Tauronu (czyli 9 starych walorów koncernu zostanie zamienionych na jedną nową).
– Dlatego właśnie potwierdzenia nabycia akcji możemy zacząć wydawać po zakończeniu procesu scalania – mówi Maciej Tyśnicki z Trigon DM.
Ci, którym się spieszy, mogą po prostu otworzyć rachunek inwestycyjny w Trigon DM i dać temu brokerowi pełnomocnictwo do odebrania potwierdzenia. Wtedy akcje Tauronu automatycznie zostaną przekazane na rachunek inwestycyjny. Pracownicy, którzy wolą skorzystać z usług innych biur, będą ryzykować, że nie zdążą zapisać akcji na swoim rachunku inwestycyjnym. Tauron ma zadebiutować już pod koniec miesiąca, czyli właściciele akcji pracowniczych na formalności będą mieli kilka dni.
70 groszy – tyle wynosi cena maksymalna jednej akcji Tauronu dla inwestorów indywidualnych
18 czerwca kończy się przyjmowanie zapisów na akcje spółki od klientów detalicznych domów maklerskich