158,4 mln euro przypadło Polsce na inwestycje w instalacje gazowe w ramach unijnego planu stymulowania gospodarki - ogłosiła dziś Komisja Europejska. Najwięcej - 80 mln euro - przypadło na gazoport w Świnoujściu.

Chodzi o zaproponowany przez Komisję Europejską w styczniu ub.r. plan ożywienia gospodarczego przez dofinansowanie kwotą 5 mld euro z budżetu UE kluczowych projektów inwestycyjnych. Zdecydowana większość z nich to projekty energetyczne, na które KE chce wydać około 4 mld euro. Listę zatwierdzili rok temu na szczycie szefowie państw i rządów UE. W czwartek dobiegła końca procedura zatwierdzania inwestycji i KE podjęła ostateczną decyzję w sprawie 32 projektów związanych z gazem i 12 projektów dotyczących energii elektrycznej na łączną kwotę 2,3 mld euro.

Poza Świnoujściem, projekty dotyczące Polski i z polskim udziałem to: gazociąg Skanled z Norwegii do Danii, Szwecji i z połączeniem do Polski, na który Polska dostanie 50 mln euro, oraz dofinansowanie kwotą w sumie 28,4 mln euro modernizacji gazociągów w celu umożliwienia odwrócenia kierunku dostaw (tzw. reverse flow). Beneficjentem tych funduszy ma być spółka Gaz-System SA.

W ramach unijnego planu pobudzenia gospodarczego projekty dotyczące Polski zostaną zasilone sumą kilkuset mln euro. Rząd szacuje, że po zapłaceniu polskiej składki korzyści Polski z tego programu mogą sięgnąć 330 mln euro netto. Poza inwestycjami w szerokopasmowy internet na wsi i modernizację rolnictwa oraz inwestycje gazowe, są to: 180 mln euro na dofinansowanie budowy instalacji do wychwytywania i składowania dwutlenku węgla (tzw. CCS) w elektrowni Bełchatowie oraz 150 mln euro na projekt farmy wiatrowej na Bałtyku Kriegers Flak I, II, III z polskim udziałem.

Gazociąg Nabucco ma być dofinansowany kwotą 200 mln euro

Gazociąg Nabucco, który ma zapewnić UE dostawy gazu z rejonu Morza Kaspijskiego przez Turcję, zmniejszając energetyczne uzależnienie od Rosji, ma być w ramach programu dofinansowany kwotą 200 mln euro.

Unijny komisarz ds. energii Guenther Oettinger zapewnił na konferencji prasowej, że KE jest zdeterminowana, by popierać Nabucco, co okazuje wsparciem finansowym dla tego projektu. Wyraził jednak poparcie także dla uważanego za konkurencyjny projekt omijającego Ukrainę South Stream z Rosji do krajów południa UE, który powstaje z udziałem Gazpromu. Uznał, że podobnie jak Gazociąg Północny (Nord Stream) z Rosji do Niemiec po dnie Morza Bałtyckiego przyczynia się on do wzrostu bezpieczeństwa energetycznego UE, bowiem zwiększa liczbę dróg przesyłowych gazu do UE. "Kryzys gazowy pokazał, że nie powinniśmy w zbyt dużym stopniu zależeć od jednej infrastruktury" - powiedział komisarz.

Jednak - podkreślił - "Nabucco jest projektem zasługującym na szczególne wsparcie, także pod względem finansowym, bowiem on przewyższa South Stream", zmniejszając uzależnienie od jednego dostawcy gazu, czyli Rosji. Oettinger zastrzegł, że zatwierdzone przez KE środki trafią do konsorcjum Nabucco, o ile przed końcem roku podpisane zostaną umowy z krajami-dostawcami z Azji Środkowej. Zdaniem komisarza, kluczowe decyzje zapadną latem.