Rozmawiamy ze STANISŁAWEM BUZAŁĄ, szefem firmy CA w Polsce - Duże organizacje powinny wdrażać rozwiązania informatyczne, które efektywnie wykorzystują zasoby ludzkie i zarządzają projektami. Lean IT to koncepcja oszczędności, która pomaga w optymalnej organizacji pracy działów informatycznych.
Czy metody zarządzania typu Kaizen, które usprawniają działania przedsiębiorstw produkcyjnych, można przenieść do działów informatycznych w firmach? Co jest celem koncepcji Lean IT?
– Bez wątpienia – każdy proces produkcyjny, każdy jego odpowiednik można przenieść na płaszczyznę informatyki. Przesłaniem koncepcji Lean IT jest zaś traktowanie działu informatyki w firmie jako sprawnego narzędzia do realizacji strategii firmy.
Zarządzanie metodą Kaizen to przede wszystkim ciągłe szukanie oszczędności w procesie produkcji, jej usprawnianie przez eliminację strat. Jaki związek z tą metodą ma koncepcja Lean IT?
– Nie tylko – usprawnianie, oszczędzanie i eliminacja strat to tylko elementy tej metody. Kaizen to optymalizacja zasobów i maksymalne wykorzystanie tego, co organizacja posiada, by sprawnie realizować cele przedsiębiorstwa. Lean IT mówi nam, by dział informatyki w firmie traktować, jak kolejną halę produkcyjną, gdzie produkcja jest sprawna, przebiega optymalnie – przy minimalnych kosztach.
Co w takim razie organizacje mogą zrobić, jakie rozwiązania wprowadzić, aby ich działy IT pracowały sprawniej, oszczędniej?
– Na pewno można zrobić bardzo dużo. Pierwszy obszar to wprowadzenie procedur, zasad pracy, które dużej organizacji informatycznej pozwalają dokładnie określić poziom usług dla odbiorców biznesowych (np. możliwości przetwarzania danych, dostarczania gotowych rozwiązań na określonym poziomie, w określonym czasie i koszcie). Jest także cała infrastruktura informatyczna, która to wspiera. Tutaj również jest ogromne pole do wprowadzenia szczupłego zarządzania poprzez całą gamę rozwiązań IT, które likwidują opóźnienia, efektywnie wykorzystują zasoby ludzkie i zarządzają projektami.
Czyli Lean IT nie sprowadza się (jak w metodzie Kaizen i pracownikach przy taśmie produkcyjnej) do odpowiedniego ustawienia sprzętu w firmie – tak by pracownik miał jak najbliżej do narzędzi pracy – klawiatury, monitora i drukarki, i nie tracił czasu na zbędne czynności?
– W pewnym sensie – patrząc na to wirtualnie – można tak powiedzieć. Pewne procesy zachodzą bowiem poza naszymi oczami, w tle, są niewidoczne dla użytkowników i ich nie interesują. Przykład: procesy batchowe (batch – zbiór poleceń ułożonych do automatyzacji wykonywania niektórych czynności – przyp. red.), które można porównać z ustawieniem urządzeń w hali produkcyjnej. Odpowiednie kolejkowanie zadań, czy usunięcie wąskich gardeł w procesie batchowym na pewno zwiększy efektywność organizacji.
Jakie firmy powinny myśleć o wdrożeniu metody Lean IT?
– Duże organizacje, które mają skomplikowane, heterogoniczne infrastruktury informatyczne, firmy, dla których przetwarzanie danych lub wspomaganie projektowania produktów za pomocą narzędzi informatycznych jest ważnym elementem biznesu. Zarządy firm dobrze wiedzą, jak bardzo ich biznes jest zależny od informatyki. Na pewno są to wszystkie firmy z branży finansowej, telekomunikacyjnej, sektor utilities.
STANISŁAW BUZAŁA
szef CA w Polsce – jednego z największych dostawców oprogramowania zarządzającego IT