Ze względu na wejście w życie nowych przepisów RODO zmieniliśmy sposób
logowania do produktu i sklepu internetowego, w taki sposób aby chronić dane
osobowe zgodnie z najwyższymi standardami.
Prosimy o zmianę dotychczasowego loginu na taki, który będzie adresem
e-mail.
Rosyjska gospodarka ma silne fundamenty, jednak ostatnie wydarzenia mogą zamrozić klimat do robienia biznesów na tamtym rynku
Konflikt w Południowej Osetii zdominował pierwsze strony gazet, przy okazji wywołując wśród inwestorów obawy o inwestowanie w rosyjskie akcje. Tamtejszy rynek jest obecnie bardzo zmienny. Czy nadal można bezpiecznie inwestować w Rosji?
Rosyjski rynek akcji spadał od początku czerwca i miał jedne z najgorszych wyników wśród rynków wschodzącej Europy. Indeks MICEX jest ok. 25 proc. niżej szczytu, który przypadł w połowie maja. Korekty cen energii były jednym z czynników, które prowadziły do spadków - ceny ropy spadły ok. 20 proc. od szczytu na poziomie 145 dolarów za baryłkę na początku lipca. Ponieważ MICEX w znacznej części oparty jest na spółkach energetycznych, spadek cen ropy uderzył mocno w rosyjski rynek akcji.
Ale spadek cen ropy to nie jedyne wytłumaczenie zmian w zachowaniu inwestorow. Ważną rolę odegrały również oskarżenia skierowane do firmy Mechel, która odgrywa wiodącą rolę w wydobyciu i przetwarzaniu węgla i koksu na rosyjskim rynku. Premier Władimir Putin oskarżył firmę o przestępstwa podatkowe i nadużywanie pozycji monopolisty. Spowodowało to znaczne zamieszanie na rynku i strach wśród inwestorów, że będziemy mieli do czynienia z drugim Jukosem.
Dodatkowo nie zapominajmy o konflikcie pomiędzy akcjonariuszami TNK-BP (joint venture między British Petroleum a czterema rosyjskimi oligarchami). Napięcia w spółce wzrosły w maju, gdy rosyjscy akcjonariusze narzekali na kierunek strategicznego rozwoju spółki oraz sposób jej zarządzania. W rzeczywistości była to bardziej walka o kontrolę nad spółką, w której udział brały rosyjskie władze.
Przypadki Mechel oraz TNK-BP odzwierciedlają dążenie władz rosyjskich do zwiększonej kontroli państwa nad strategicznym sektorem energetycznym. A że przy okazji Rosja naprężyła muskuły, wysyłając wojska do Południowej Osetii, zaufanie inwestorów przechodziło wielki test.
Rosyjska gospodarka ma silne fundamenty dzięki konwergencji, odpowiedzialnej polityce fiskalnej i monetarnej i dążeniu do modernizacji infrastruktury. Z drugiej strony jednak ostatnie wydarzenia połączone ze spadającymi cenami energii mogą zniechęcić inwestorów do dokonywania bezpośrednich inwestycji oraz zamrozić klimat do robienia biznesów. Dopóki wiadomości płynące z Rosji nie poprawią się, tamtejszy rynek akcji może pozostać nie najlepszym miejscem do inwestowania.