"Po dotychczasowym cyklu ośmiu podwyżek stóp procentowych oraz uwzględniając szybkie tempo aprecjacji złotego indeks restrykcyjności polityki pieniężnej wywindował się na bardzo wysoki poziom, zagrażający potencjalnie równowadze zewnętrznej" - powiedział w rozmowie z PAP Nieckarz.
"W związku z tym, jak również w warunkach trwających jeszcze zaburzeń na rynkach pieniężnych i kapitałowych, potrzebna jest okresowa, co najmniej przez trzy najbliższe miesiące, stabilizacja parametrów polityki pieniężnej. Stabilizacja taka jest wartością samą w sobie. Wszelkie pojawiające się już zapowiedzi o konieczności kolejnych szybkich podwyżek stóp procentowych pod wpływem bieżących, doraźnych danych nie tylko nie są uzasadnione, ale niepotrzebnie pogłębiają stan niepewności na rynkach finansowych" - dodał.
Cel inflacyjny to 2,5 proc. z dopuszczalnym przedziałem wahań +/- 1 pkt proc.
Zdaniem Nieckarza, inflacja powinna powrócić w okolice celu w końcu 2009 roku.
"Szczytowe wybicie inflacji w lipcu oraz w sierpniu było przewidywane jeszcze w końcu ubiegłego roku. Od października br. wskaźnik inflacji zacznie stopniowo spadać. W średnim horyzoncie według aktualnych ocen, przy obecnych stopach procentowych, sprowadzenie inflacji w okolice celu powinno nastąpić w końcu 2009 roku" - zaznaczył.
Cel inflacyjny to 2,5 proc. z dopuszczalnym przedziałem wahań +/- 1 pkt proc.