Polskie firmy świadczące usługi faktoringowe zanotują w tym roku 50-proc. dynamikę przychodów. To głównie efekt większego zapotrzebowania firm na takie usługi.
W I kwartale 11 firm faktoringowych osiągnęło łącznie 7,3 mld zł obrotu - wynika z analiz Polskiego Związku Faktorów. Według ubiegłorocznych danych Głównego Urzędu Statystycznego instytucje finansowe należące do związku wypracowują około 62 proc. obrotu wszystkich firm w tej branży. Na tej podstawie można oszacować, że w I kwartale cały rynek firm świadczących usługi faktoringowe, osiągnął przychody sięgające 12 mld zł.
- Już ubiegły rok okazał się rekordowy dla firm faktoringowych. Tymczasem dane za pierwsze trzy miesiące roku kształtują się na poziomie wyników osiągniętych po sześciu miesiącach 2007 r. - ocenia Elżbieta Urbańska, przewodnicząca Polskiego Związku Faktorów.
Według danych GUS cały ubiegły rok zamknął się wynikiem ok. 30,3 mld zł, przy wzroście na poziomie 36,4 proc.
- Szacujemy, że obroty rynku faktoringowego osiągną poziom około 45 mld zł - mówi Artur Opala, dyrektor sieci sprzedaży ING Commercial Finance Polska.
Istotą faktoringu jest wykup faktur z odroczonym terminem płatności przez firmę udzielającą finansowania należności (faktora), wystawionych na sprzedaż przez dostawcę towarów jego odbiorcom (faktoranta). Jest to forma finansowania bieżącej działalności przedsiębiorstwa dostarczającego towary lub usługi. Może też być uzupełnieniem bądź alternatywą dla kredytu bankowego.
Zainteresowanie tą formą finansowania wzrasta, zwłaszcza wśród małych i średnich firm. Coraz więcej mniejszych firm będzie korzystało z faktoringu jako sposobu na dynamiczny rozwój działalności. Wielu faktorów stworzyło dla nich korzystne oferty, a na rynku znaleźli się też tacy, którzy podjęli się obsługi nawet mikrofirm.
- Przedsiębiorcy mogą być zainteresowani faktoringiem nie tylko ze względu na możliwości finansowania działalności, ale ze względu na dodatkowe usługi, jakie on w sobie zawiera, czyli monitoring i zarządzanie należnościami, przejęcie przez faktora ryzyka wypłacalności kontrahenta oraz dochodzenie wypłat należności - mówi Artur Opala.
- Przedsiębiorcy coraz częściej wybierają faktoring, coraz precyzyjniej określając swoje oczekiwania - dodaje Stanisław Atanasow, dyrektor Hilton Baird Polska, firmy doradztwa finansowego.
Analitycy szacują, że rynek faktoringowy będzie rozwijał się intensywnie przez kilka następnych lat. I to nie tylko dzięki wzrostowi gospodarczemu, ale także w czasie schłodzenia gospodarki, kiedy tworzy się wiele zatorów płatniczych zwiększających zapotrzebowanie na bieżące finansowanie.
- W kolejnych czterech, pięciu latach udział usług faktoringowych w PKB będzie się zwiększał aż do poziomu 6 proc. PKB, czyli ok. 70-80 mld zł obrotu - mówi Jarosław Jaworski, dyrektor zarządzający Coface Faktoring.
SZERSZA PERSPEKTYWA - RYNEK
Wartość obrotów firm faktoringowych stanowi w Polsce ok. 2,9 proc. PKB i jest kilkakrotnie niższa w porównaniu z innymi krajami Wspólnoty. We Francji, Czechach czy we Włoszech faktoring stanowi od 6 do 9 proc. Zaś w najbardziej rozwiniętym pod względem faktoringu rynku europejskim, tj. Wielkiej Brytanii wynosi aż 13 proc. PKB.