Giełda Papierów Wartościowych zwiększy udział w giełdzie Sibex, ale na razie najwyżej do 5 procent.
GPW będzie partycypować w najbliższym podwyższeniu kapitału Sibex, rumuńskiej giełdy walutowej i instrumentów pochodnych. Chcemy rozwijać współpracę z Sibex jako partner strategiczny - mówi GP Ludwik Sobolewski, prezes GPW.
Istotne zaangażowanie kapitałowe GPW w Sibex jest obecnie mało prawdopodobne. Prawo rumuńskie zezwala na posiadanie maksymalnie 5 proc. akcji giełdy przez jednego akcjonariusza. W październiku GPW kupiła za ok. 1 mln zł 1,8 proc. akcji Sibex. Jeden z wymienianych wcześniej celów giełdy to stworzenie w Sibiu rynku akcji.
Rynek akcji na giełdzie Sibex nie byłby w Rumunii pierwszym. Od 1995 r. działa giełda w Bukareszcie, która według danych Federacji Europejskich Giełd Papierów Wartościowych (FESE) w I kwartale, na 22 giełdy, zajęła czwarte od końca miejsce pod względem obrotów na rynku akcji. GPW wyróżnia się na tle giełd europejskich, które powstały po upadku bloku wschodniego i kilku giełd Europy Zachodniej. Na 22 członków FESE, GPW zajęła po trzech pierwszych miesiącach roku drugie miejsce pod względem obrotów (14 mld euro). Kolejne miejsca zajęły giełdy w Pradze i Budapeszcie oraz giełda irlandzka (obroty między 9 a 4 mld euro). Stawkę zamykają giełdy: cypryjska, słoweńska, bułgarska, rumuńska, luksemburska, maltańska i słowacka. W tej grupie najlepiej wypada rynek cypryjski z 450 mln euro obrotu, a najgorzej Bratysława z 1,4 mln euro obrotu. Lepsze od GPW są Wiener Boerse (22 mld euro) i giełda ateńska (21 mld euro), które walczą o zakup giełdy w Lublanie. Każdą z wymienionych giełd ogromny dystans dzieli od największych parkietów europejskich, np. obroty London Stock Exchange od początku roku do końca marca wyniosły 801 mld euro.