Samo złożenie podpisu na oświadczeniu o poleganiu na zasobach innych firm, bez ich wskazania, nie wystarczy – uznała Krajowa Izba Odwoławcza.
Przetarg dotyczył rekultywacji odpadów i postawiono w nim wymóg, by wykonawcy wcześniej zrealizowali co najmniej jedno podobne zadanie. Jeśli chcieli się powołać na cudze doświadczenie, mogli to zrobić, wskazując zakres, w jakim się na nie powołują. Do specyfikacji zamawiający dołączył wzór stosownego oświadczenia. Wykonawca miał podać informacje na temat polegania na zasobach innych podmiotów, wskazując te podmioty i zakres zasobów, które mają mu być użyczone.
Jeden z przedsiębiorców, przez niedopatrzenie, złożył to oświadczenie bez wypełniania go. Nie wskazał więc, na czyich zasobach będzie polegał ani też w jakim zakresie, tylko oddał pusty dokument, jedynie się pod nim podpisując. Jego zdaniem sam fakt złożenia takiego oświadczenia świadczył jednoznacznie o tym, że będzie korzystał z cudzego potencjału. Brakujące informacje na temat tego, kto i w jakim zakresie go udostępni, można zaś uzupełnić.
Zamawiający doszedł do odmiennych wniosków. Jego zdaniem skoro wykonawca nie wskazał żadnego podmiotu trzeciego, tylko podpisał pusty dokument, to dał do zrozumienia, że nie będzie korzystał z cudzych zasobów. To zaś oznacza, że wszystkie warunki musi spełnić osobiście.
Krajowa Izba Odwoławcza, do której trafił ten spór, przyznała rację zamawiającemu. Jej zdaniem jeśli wykonawca chciał powołać się na doświadczenie innej firmy, powinien wskazać ją w swym oświadczeniu.
„W rozpoznawanym przypadku mamy do czynienia z brakiem złożenia oświadczenia o poleganiu na zasobach innych podmiotów, bowiem samego oświadczenia nie można (…) sprowadzić do złożenia podpisu w druku, który nie został przez składającego oświadczenie uzupełniony o wymagane treści. (…) W ocenie Izby, tak podpisane oświadczenie w zasadzie stanowi o złożeniu przeciwnego do wskazywanego przez odwołującego oświadczenia ‒ a mianowicie takie oświadczenie należy ocenić i traktować jako oświadczenie o niepowoływaniu się na zasoby innych podmiotów” ‒ napisano w uzasadnieniu wyroku oddalającego odwołanie.
Skład orzekający podkreślił, że oświadczenie o korzystaniu z cudzych zasobów musi być złożone wraz z ofertą. Jeśli więc z pierwotnie przedstawionych dokumentów wynika, że wykonawca nie będzie powoływał się na potencjał podmiotów trzecich, to nie może później zmienić zdania i jednak próbować się podeprzeć cudzym doświadczeniem. Tak samo, już na tym wstępnym etapie, powinny zostać przedstawione zobowiązania podmiotów trzecich do użyczenia swych zasobów.
Izba odwołała się tu do opinii prawnej wydanej przez Urząd Zamówień Publicznych.
„Dla dokonania wstępnej oceny spełniania warunków udziału w postępowaniu niezbędne jest ustalenie, w jakim zakresie wykonawca wykazuje spełnianie warunków samodzielnie, a w jakim korzysta z potencjału podmiotu trzeciego i jaki zakres tego potencjału został wykonawcy udzielony, do ustalenia czego niezbędny jest wskazany dokument” – napisano w tej opinii.
Przedsiębiorca przedstawił nowe dokumenty, w których wskazał podmioty trzecie mające udostępnić mu swe zasoby wraz ze wskazaniem zakresu tego udostępnienia dopiero po tym, gdy został poproszony o wyjaśnienia pierwotnej oferty. Zdaniem KIO było to już za późno. Wskazanie dopiero na tym etapie, jakie firmy i w jaki sposób będą użyczać swego doświadczenia, było de facto zmianą sposoby realizacji zamówienia. A taka zmiana jest niedopuszczalna.
„Izba zaznacza, że choć samo postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego nie powinno być formalizmem samym w sobie, a jego głównym zadaniem jest doprowadzenie do zawarcia umowy ‒ to odstąpienie od formalizmu nie może być utożsamiane z modyfikacją reguł postępowania określonych ustawą i wymaganiami specyfikacji, a w konsekwencji prowadzić do wyboru w postępowaniu oferty, która nie jest zgodna z wymaganiami zamawiającego” ‒ podkreślono w uzasadnieniu wyroku.

orzecznictwo

Wyrok Krajowej Izby Odwoławczej z 28 lutego 2020 r., sygn. akt KIO 306/20. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia