Szefowa resortu rozwoju uczestniczyła w czwartek w wideokonferencji dotyczącej rozwiązań zawartych w Tarczy Antykryzysowej. Zaznaczyła, że z postojowego może skorzystać "zarówno mały przedsiębiorca, ten zatrudniający do 9 pracowników, jak również duży bez ograniczeń limitu pomocy de minimis".
"Może on łączyć instrumenty (w ramach pakietu antykryzysowego - PAP)" - podkreśliła. Jak tłumaczyła, część zakładu "może się znajdować się w postoju i wówczas część pracowników można odesłać na wymiar połowy etatu".
"W ramach tego pół etatu, nie niższego jednak niż minimalne wynagrodzenie, połowę tego wynagrodzenia przejmuje na siebie Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP), a połowę pracodawca" - wskazała.
Dodała, że może być też tak, że część zakładu będzie prowadziła działalność w ograniczonym stopniu. "Część pracowników może skorzystać z mechanizmu obniżonej produktywności (...), czyli redukcji wymiaru czasu pracy o 20 proc. do 0,8 etatu. Wówczas połowę tego wynagrodzenia pokrywa FGŚP, do poziomu przeciętnego wynagrodzenia, czyli ok. 5 tys. zł" - tłumaczyła.
Emilewicz podkreśliła, że przedsiębiorca ma zatem kilka instrumentów w ramach pakietu antykryzysowego. "Dodatkowo może ubiegać się o odroczenie składek na ubezpieczenia społeczne" - mówiła. Dodała, że firmy mogą już korzystać z uproszczonego formularza ZUS.
Jak mówiła szefowa resortu rozwoju, przedsiębiorca będzie też mógł się ubiegać się o "prolongatę naliczania składek na wszystkie podatki". "To nie jest zapisane w ustawie, ale nad tym pracujemy" - wskazała. Wyjaśniła, że wspólnie z KAS i ZUS resort pracuje nad uproszczonym wnioskiem do urzędu skarbowego - "aby wszystkie wnioski były proste, dostępne w jednym miejscu".
Dodatkowo, jak wskazała Emilewicz, przedsiębiorcy mają do dyspozycji instrumenty pożyczkowe i płynnościowe. "To ważny komponent przede wszystkim dla dużych firm" - oceniła.
"Wszystkie rozwiązania wchodzą od 1 kwietnia, by pracodawcy wstrzymali się ze zwolnieniami pracowników" - wskazała minister Emilewicz.