Produkuję chleby w zautomatyzowanej piekarni. Niedawno inspektor Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych przeprowadził kontrolę w mojej piekarni i stwierdził, że nie powinienem używać określenia „rustykalny” w przypadku produkowanego przeze mnie chleba białego. Nakazał usunąć to określenie z nazwy, twierdząc, że wprowadzam klientów w błąd. Zarzucił mi, że nazwa ta sugeruje produkcję wiejskimi, tradycyjnymi lub domowymi (prostymi) metodami, a z zadeklarowanego składu wynika, że jest to produkt wytwarzany w warunkach przemysłowych. Nie zgadzam się, bo produkt ten posiada w swoim składzie dodatki do żywności i inne składniki powszechnie używane w przemyśle. Czy mam prawo używać tego określenia?
W sytuacji gdy poprzez nazwę producent stara się jedynie budować pozytywne skojarzenia, np. przez włączenie do nazwy przymiotników wiejski, rustykalny, babuni czy innego uznanego za atrakcyjny w oczach konsumentów, to takie działanie nie skutkuje wprowadzeniem ich w błąd. Ale uwaga, jest tak jedynie wówczas, gdy określenie to funkcjonuje tylko jako element nazwy produktu, a nie jako obiektywna informacja o użytych surowcach (np. ekologicznych czy naturalnych), sposobie produkcji (np. w warunkach domowych czy metodami tradycyjnymi albo bez użycia sztucznych dodatków lub substancji konserwujących).
! Informacje na temat żywności nie mogą wprowadzać w błąd, w szczególności co do jej właściwości.
Taki wniosek płynie z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z 23 grudnia 2019 r. (sygn. akt III SA/Gl 973/19). Co istotne – sąd oceniał prawidłowość użycia nazwy rustykalny w odniesieniu do chleba bezglutenowego. WSA przypomniał, że zgodnie z art. 7 ust. 1 lit. a rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1169/2011 informacje na temat żywności nie mogą wprowadzać w błąd, w szczególności co do właściwości środka spożywczego, a w szczególności co do jego charakteru, tożsamości, właściwości, składu, ilości, trwałości, kraju lub miejsca pochodzenia, metod wytwarzania lub produkcji. Z kolei w myśl ust. 2 rozporządzenia informacje na temat żywności muszą być rzetelne, jasne i łatwe do zrozumienia dla konsumenta. Gliwicki WSA wyjaśnił też znaczenie pojęcia rustykalny. W tym zakresie podał, że rustykalny zgodnie z definicją zawartą w słowniku języka polskiego to „mający związek z wsią i jej mieszkańcami, mający cechy wiejskie”. Sąd wskazał, że spór w rozpatrywanej przez niego sprawie dotyczy wyrobu, co do którego oczywistym jest, że ze swej istoty musi podlegać istotnej modyfikacji w stosunku do produktów podobnych (pieczywa), lecz całkowicie naturalnych. Jest to bowiem produkt bezglutenowy, podczas gdy gluten to wspólna nazwa białek występujących w ziarnach zbóż, takich jak pszenica i jej odmiany (np. orkisz, kamut, durum, płaskurka), żyto, pszenżyto oraz jęczmień. Ten fakt również wskaże przeciętnemu konsumentowi, że nie może to być produkt wiejski i naturalny, gdyż mąka, z jakiej został sporządzony, istotnie różni się od zwykłej, zawierającej gluten, ponieważ musiała być poddana (albo ziarna zbóż, z których została wytworzona) istotnemu przetworzeniu, polegającemu na wyeliminowaniu z niej jednego z naturalnie w niej występujących składników.
Zdaniem gliwickiego sądu nazwy handlowe produktów niekiedy odrywają się od ścisłego, słownikowego znaczenia, jakie dane wyrazy mają w języku polskim. Tytułem przykładu można przywołać szynkę babuni (która zapewne ma wywoływać skojarzenia ze starymi recepturami i metodami produkcji, choć trudno racjonalnie założyć jedynie na podstawie nazwy, aby była tak produkowana przez jakąś starszą panią), kiełbasę toruńską czy krakowską (choć nie była produkowana w tych miastach), serki wiejskie (mimo że pochodzą od dużych producentów wytwarzających je na masową skalę) czy nazwę volkswagena passata (co prawdopodobnie ma w założeniu wywoływać skojarzenia, że jest szybki jak wiatr).
Podstawa prawna
•art. 7 ust. 1 lit. a oraz ust. 2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1169/2011 z 25 października 2011 r. w sprawie przekazywania konsumentom informacji na temat żywności (Dz. Urz. UE.L 2011 nr 304 poz. 18)