Skrócenie terminów zapłaty, uprawnienie prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów do ścigania przedsiębiorstw generujących zatory, zobowiązanie największych firm do raportowania swoich praktyk płatniczych, ulga na złe długi w PIT i CIT. To tylko niektóre nowe narzędzia mające przeciwdziałać zatorom płatniczym od 1 stycznia 2020 r.
Z początkiem nowego roku wchodzi w życie ustawa z 19 lipca 2019 r. w sprawie zmiany niektórych ustaw w celu ograniczenia zatorów płatniczych (Dz.U. poz. 1649). Jej celem jest – jak wskazuje nazwa – ograniczenie zjawiska opóźniania zapłaty kontrahentom. Projektodawcą rozwiązań było Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii (obecnie Ministerstwo Rozwoju), które zauważyło, że zatory płatnicze, czyli sytuacje, w których przedsiębiorstwa nie otrzymują w terminie zapłaty za swoje towary lub usługi, to jedna z większych bolączek polskich firm. Wiążą się one często z problemem umownego narzucania uczestnikom rynku o słabszej pozycji kontraktowej nieuzasadnionych, zbyt długich terminów płatności przez większe podmioty. Zwlekanie z zapłatą przez kontrahentów sprawia, że wiele firm ma kłopoty z płynnością finansową, utrudniony staje się rozwój, a bywa, że prowadzi to do ich upadłości.
Omawiana ustawa wprowadza istotne zmiany w licznych aktach prawnych. Przede wszystkim modyfikuje przepisy regulujące terminy płatności w transakcjach handlowych, a także związane z nimi przepisy kodeksu postępowania cywilnego w zakresie dochodzenia roszczeń z takich transakcji, regulacje dotyczące zwalczania nieuczciwej konkurencji, a wreszcie przepisy podatkowe i inne. Wprowadzane zmiany znacząco wpłyną na relacje handlowe miedzy przedsiębiorcami, istotnie wzmacniając pozycję małych i średnich podmiotów w stosunku do dużych kontrahentów.
W dzisiejszym dodatku omawiamy najważniejsze zmiany. Do kluczowych rozwiązań należą:
  • skrócenie terminów zapłaty,
  • podwyższenie wysokości odsetek ustawowych,
  • uprawnienie prezesa UOKiK do ścigania przedsiębiorstw generujących największe zatory,
  • zobowiązanie największych firm do raportowania do Ministerstwa Rozwoju swoich praktyk płatniczych,
  • wprowadzenie wyższych rekompensat z tytułu windykacji przy wyższych kwotach zaległości,
  • ulga na złe długi w PIT i CIT (na wzór w VAT).

Zmiana 1

skrócenie terminu zapłaty w transakcjach asymetrycznych

Termin zapłaty w transakcjach handlowych B2B (business to business), w których wierzycielem jest mikro-, mały lub średni przedsiębiorca, a dłużnikiem duży podmiot, zostaje skrócony do maksymalnie 60 dni od dnia doręczenia faktury dokumentującej dostawę towarów lub wykonanie usług
W dotychczasowym stanie prawnym przepisy ustawy z 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 118; ost.zm. Dz.U. z 2019 r. poz. 2020) nie rozróżniały transakcji handlowych asymetrycznych (czyli takich, w których wierzycielem jest mikro-, mały lub średni przedsiębiorca, a dłużnikiem duży przedsiębiorca) od pozostałych. W praktyce, niezależnie od statusu stron transakcji handlowej, możliwe było określenie przez strony dłuższego niż 60-dniowy terminu płatności, o ile ustalenie takie nie było rażąco nieuczciwe wobec wierzyciela. Od 1 stycznia 2020 r., w przypadku gdy wierzycielem będzie mikro-, mały lub średni przedsiębiorca, a wierzycielem duży przedsiębiorca, termin 60 dni będzie maksymalnym, jaki będą mogły ustalić strony. Natomiast w transakcjach handlowych symetrycznych nadal dopuszczalny będzie termin zapłaty przekraczający 60 dni, o ile strony wyraźnie ustalą taki dłuższy termin w umowie, i pod warunkiem że takie ustalenie nie będzie rażąco nieuczciwe wobec wierzyciela.

Jak ustalić status

Status przedsiębiorcy ustalany jest zgodnie z wytycznymi zawartymi w załączniku I do rozporządzenia Komisji (UE) nr 651/2014 z 17 czerwca 2014 r. uznającego niektóre rodzaje pomocy za zgodne z rynkiem wewnętrznym w zastosowaniu art. 107 i art. 108 Traktatu (Dz.Urz. UE z 2014 r. L 187, s. 1). W uproszczeniu wynika z niego, że:
− do kategorii mikroprzedsiębiorstw oraz małych i średnich przedsiębiorstw należą te, które zatrudniają mniej niż 250 pracowników i których roczny obrót nie przekracza 50 mln euro lub roczna suma bilansowa nie przekracza 43 mln euro (z zastrzeżeniem zasad uwzględniania danych przedsiębiorstw partnerskich oraz powiązanych);
− dużym przedsiębiorcą jest podmiot niebędący mikroprzedsiębiorcą, małym ani średnim przedsiębiorcą.

Obowiązkowa identyfikacja dużego przedsiębiorcy

Dłużnik będący dużym przedsiębiorcą zobowiązany będzie do złożenia drugiej stronie transakcji handlowej oświadczenia o swoim statusie. Oświadczenie o posiadaniu statusu dużego przedsiębiorcy należy złożyć w formie, w jakiej zawierana jest transakcja handlowa – najpóźniej w momencie jej zawarcia. Najbezpieczniej będzie takie sformułowanie wpisać na stałe do szablonu umowy. Sankcją za niezłożenie oświadczenia może być grzywna w wysokości do 5 tys. zł nakładana przez sąd.

Wzmocnienie pozycji MSP

Ustawodawca chciał też zapobiec sytuacjom wymuszania przez dużych przedsiębiorców nieprawdziwych oświadczeń. Dlatego wprowadzono przepis, że duży przedsiębiorca nie będzie mógł powołać się przeciwko wierzycielowi będącemu mikroprzedsiębiorcą, małym przedsiębiorcą albo średnim przedsiębiorcą na jego oświadczenie, że jest dużym przedsiębiorcą, chyba że mimo dołożenia należytej staranności nie wiedział o nieprawdziwości tego oświadczenia.
Ponadto inne rozwiązania mają chronić uczestników rynku przed wydłużaniem terminów zapłaty. W przypadku gdy strony transakcji asymetrycznej ustalą termin zapłaty przekraczający 60 dni, termin ten nie będzie obowiązywał, a w jego miejsce automatycznie, z mocy prawa, wejdzie 60-dniowy termin ustawowy. [przykład 1] W transakcjach symetrycznych B2B, w których możliwe będzie wydłużenie terminu zapłaty powyżej 60 dni po spełnieniu określonych warunków (wyraźne ustalenie umowne i brak rażącej nieuczciwości takiego ustalenia wobec wierzyciela), w przypadku gdy te warunki nie zostaną spełnione, zamiast postanowień umownych ustalających dłuższy niż 60 dni termin zapłaty automatycznie obowiązywał będzie 60-dniowy termin.

Przykład 1

Zapisy o dłuższych terminach będą nieważne
Przedsiębiorca z sektora MSP dostarczył produkty do podmiotu dużego. Duży przedsiębiorca zaproponował mu termin płatności 90 dni i taki został wpisany do umowy. Tymczasem zgodnie z obowiązującymi od 1 stycznia przepisami, jeżeli w asymetrycznych transakcjach handlowych ustalony zostanie dłuższy termin zapłaty, to takie postanowienia umowne będą nieważne. A więc z mocy prawa kontrahenta obowiązywać będzie 60-dniowy termin zapłaty, a małemu przedsiębiorcy należeć się będą odsetki ustawowe za opóźnienie w transakcjach handlowych. Będzie mógł je naliczać od 61. dnia (liczonego od doręczenia faktury) do dnia zapłaty.

Przykład 2

Odsetki za opóźnienie już od następnego dnia po upływie daty płatności
Przedsiębiorca A miał wyznaczony termin zapłaty za dostarczone usługi na 15 stycznia. Nie uregulował w terminie płatności. Od 16 stycznia kontrahent będzie mógł mu naliczyć odsetki ustawowe w wysokości 10 punktów procentowych powiększonych o poziom stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego.

Przykład 3

Rekompensata zależy od wysokości zaległej należności
Przedsiębiorca A wystawił przedsiębiorcy B fakturę za usługi o wartości 40 tys. zł. Ten zobowiązał się zapłacić za nie w ciągu 14 dni. Kiedy po tym terminie należność nie została uiszczona, dostawca wysłał odbiorcy wezwanie do zapłaty, w którym przypomniał o upływie terminu. W tej sytuacji oprócz naliczenia odsetek ustawowych przedsiębiorca A może również naliczyć dłużnikowi rekompensatę z tytułu kosztów odzyskiwania należności, która w tym przypadku wyniesie 70 euro.

TO TYLKO FRAGMENT TEKSTU. CAŁY ARTYKUŁ PRZECZYTASZ TUTAJ >>>>>