Eksperci przekonują, że nowy typ spółki kapitałowej stanie się popularny również wśród przedsiębiorców, którzy nie aspirują do miana najbardziej innowacyjnego biznesu. Skorzystać może wiele innych firm.
Prosta spółka akcyjna (PSA) – czyli trzeci typ spółki kapitałowej – stanie się elementem systemu prawa spółek już od 1 marca 2020 r. Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii, które przygotowało przepisy, zakłada, że docelowo będzie tworzonych 14 tys. PSA rocznie. Nowa instytucja zostanie wprowadzona na mocy ustawy z 19 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks spółek handlowych oraz niektórych innych ustaw, która została opublikowana zaledwie kilka dni temu (Dz.U. z 30 sierpnia 2019 r. poz. 1655).
Pomysł powołania nowego typu podmiotu kapitałowego od początku budził kontrowersje. Wielu ekspertów twierdziło, że PSA nie będzie ani prosta, ani akcyjna. Postanowiliśmy zatem zapytać ekspertów, czy założenia urzędników są realne. I czy nowy typ służyć będzie tylko start-upom, czy także innym podmiotom, które do tego miana nie aspirują.
Inne działy biznesu też zainteresowane
– Bez wątpienia PSA będą tworzyć głównie twórcy start-upów. Ale znajdzie się duże grono początkujących przedsiębiorców z różnych branż, którzy wybiorą właśnie PSA jako formę prowadzenia działalności – uważa adwokat Radosław Płonka, wspólnik w kancelarii Płonka Ozga i ekspert prawny BCC. Wiele prostych spółek akcyjnych może powstać np. w takich branżach jak farmaceutyczna (przy czym chodzi głównie o producentów suplementów diety, a nie leków), finansowa (drobny biznes projektujący rozwiązania dla większych korporacji) czy naukowa (chodzi przede wszystkim o przedsiębiorstwa, które zarabiają na rejestrowaniu patentów i tworzą opracowania dla dużych firm).
TO TYLKO FRAGMENT TEKSTU. CAŁOŚĆ PRZECZYTASZ W "TYGODNIKU GAZETY PRAWNEJ" >>>>>