Na nieruchomości, na której prowadzę działalność gospodarczą, buduję magazyn. Straż miejska przeprowadziła kontrolę na posesji. Stwierdziła brak zabezpieczenia głębokich wykopów. Czy coś mi grozi? Bo według mnie prawo cywilne daje mi możliwość dysponowania moją nieruchomością. Na teren faktycznie mogły wejść osoby z zewnątrz, ale to dlatego, że ktoś ukradł fragmenty ogrodzenia.
Prawo dysponowania prawem własności nieruchomości jest jednym z fundamentalnych praw wynikających z systemu polskiego prawa, co znalazło wyraz m.in. w art. 140 kodeksu cywilnego (dalej: k.c.). Z tej regulacji wynika zaś, że – w granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego – właściciel może, z wyłączeniem innych osób, korzystać z rzeczy zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa, w szczególności może pobierać pożytki i inne dochody z rzeczy.
W wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 20 czerwca 2017 r. (sygn. akt I ACa 577/16) podkreślono m.in., że: „Przepis art. 140 k.c. wyraża naturę prawa własności. Ujmuje definicję tego prawa w dwóch aspektach: pozytywnym i negatywnym. Przez stronę pozytywną rozumie się uprawnienia, jakie składają się na prawo własności jako prawo podmiotowe; natomiast strona negatywna własności oznacza możność wyłączenia przez właściciela wkraczania innych osób w sferę jego prawa”. Co jednak istotne, w regulacjach cywilnoprawnych, w tym we wspomnianym art. 140 k.c., nie powinno się jednak upatrywać całkowitej swobody w dysponowaniu nieruchomością, tj. bez respektu dla innych regulacji prawnych wynikających z szeroko pojętego prawa wykroczeń.
Ustawodawca penalizuje kwestie związane z brakiem zabezpieczenia miejsc niebezpiecznych dla życia lub zdrowia człowieka. Artykuł 72 kodeksu wykroczeń (dalej: k.w.) stanowi, że – kto wbrew swemu obowiązkowi nie dokonuje odpowiedniego zabezpieczenia miejsca niebezpiecznego dla życia lub zdrowia człowieka – podlega karze aresztu albo grzywny. Na kanwie tej właśnie regulacji o odpowiedzialności wykroczeniowej właściciela nieruchomości rozstrzygał Sąd Rejonowy w Wałbrzychu w wyroku z 2 lutego 2017 r. (sygn. akt III W 713/16). Analizował wtedy odpowiedzialność właściciela nieruchomości, który nie podjął wystarczających czynności zabezpieczających nieruchomość, na której zlokalizowana była głęboka studnia. W uzasadnieniu wskazał m.in., że: „Przywołane unormowanie chroni zdrowie i życie człowieka a popełnienie wykroczenia polega na sprowadzeniu abstrakcyjnego zagrożenia (zagrożenia z narażenia) na wymieniona dobra”. Sąd uznał również, że odpowiedzialności nie uchyla okoliczność, że osoby trzecie przyczyniły się do powstania stanu zagrożenia dla życia i zdrowia innych osób. Finalnie sąd, mimo przypisania odpowiedzialności właścicielowi nieruchomości, odstąpił jednak od wymierzenia kary, korzystając z art. 39 ust. 1 k.w. Przepis ów stanowi, że w wypadkach zasługujących na szczególne uwzględnienie można zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary albo odstąpić od wymierzenia kary lub środka karnego.
Podsumowując: prawo własności w aspekcie cywilnym nie oznacza absolutnej dowolności w jego wykonywaniu. Jednak nawet jeśli przedsiębiorca dopuścił się naruszenia art. 72 k.w., to pewne okoliczności faktyczne mogą dać podstawy do łagodniejszego potraktowania przez sąd.
Podstawa prawna
Art. 140 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1025 ze zm.).
Art. 72 ustawy z 20 maja 1971 r. – Kodeks wykroczeń (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 618 ze zm.).