Jak podkreślił wiceszef resortu, cytowany w czwartkowym komunikacie, jest to krok w dobrym kierunku, ponieważ uporządkowany brexit jest najlepszym możliwym rozwiązaniem.
"Wynegocjowana umowa zagwarantowałaby ochronę praw obywateli, wpłaty brytyjskie do budżetu UE oraz okres przejściowy dający czas przedsiębiorcom na dostosowanie się do nowych warunków" - wskazał.
Zdaniem Ociepy ważne jest to, co wydarzy się w następstwie głosowania odrzucającego bezumowny brexit, ponieważ aby przedłużyć okres negocjacji potrzebny jest wniosek rządu Theresy May. Dodał, że na wznowienie negocjacji jednogłośnie musi się zgodzić 27 państw członkowskich.
Resort podkreślił, że pozytywne rozpatrzenie takiego wniosku przez Radę Europejską (art.50 TUE) może pozwolić uniknąć nieuporządkowanego wyjścia Wielkiej Brytanii z UE i może dać czas na znalezienie rozwiązań pozwalających na ratyfikację porozumienia przez Izbę Gmin.
W czwartek brytyjski parlament zadecyduje o ewentualnym odroczeniu w czasie brexitu, podczas gdy w przyszłym tygodniu Theresa May podejmie trzecią próbę uzyskania zgody brytyjskiego parlamentu na przyjęcie wynegocjowanej z Unią Europejską umowy wyjścia.
"Brexit przeprowadzony zgodnie z umową wyjścia pozwoli na wprowadzenie okresu przejściowego" - wyjaśniono. Dodano, że w tym czasie zostaną zachowane dotychczasowe zasady relacji handlowych - Wielka Brytania będzie wciąż częścią jednolitego rynku, a zatem nie będzie ceł ani dodatkowych regulacji.
"Po okresie przejściowym jedną z możliwości będzie zawarcie umowy o wolnym handlu utrzymującej zerowe cła na większość towarów, a być może nawet na wszystkie" - wskazał MPiT.