"Rezygnacja prezesa zarządu jest wynikiem zakończenia z sukcesem trwającego od września 2016 r. procesu reformy polskiej dyplomacji gospodarczej, za który odpowiedzialny był prezes Tomasz Pisula" - czytamy w środowym komunikacie.
W tym czasie, jak dodano, przekształcono Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych w instytucję, która w ramach grupy Polskiego Funduszu Rozwoju zaczęła systemowo wspierać polskich przedsiębiorców na rynkach międzynarodowych.
"Cieszę się, że w ciągu zaledwie 28 miesięcy udało się nam uruchomić sieć 70 biur handlowych na całym świecie oraz wdrożyć szereg inicjatyw aktywizujących polskich eksporterów. Równolegle, w latach 2017 i 2018 PAIH osiągnęła rekordowe wyniki w wartości pozyskanych dla Polski inwestycji zagranicznych, przekraczając 2 mld euro rocznie. Przyszedł czas na nowe wyzwania" - powiedział, cytowany w komunikacie, Pisula.
Pisula był szefem Agencji od września 2016 r. Został powołany na stanowisko prezesa Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ), która w lutym 2017 r. zmieniła nazwę na Polską Agencję Inwestycji i Handlu. Weszła w skład Grupy Polskiego Funduszu Rozwoju, integrującej rządowe agencje rozwojowe.
Przed objęciem funkcji prezesa PAIiIZ Pisula był dyrektorem Departamentu Jednostek Nadzorowanych i Podległych w Ministerstwie Rozwoju. Odpowiadał za sprawowanie nadzoru właścicielskiego w imieniu resortu nad ponad setką podległych mu podmiotów, m.in. wydziałami handlu i inwestycji przy ambasadach RP, Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości, Agencją Rozwoju Przemysłu, Polskim Funduszem Rozwoju czy Urzędem Zamówień Publicznych.
Wcześniej pracował m.in. w Banku Zachodnim WBK, przez wiele lat związany był z fundacją Wolność i Demokracja. W latach 1998-2003 współpracował z senatorem Zbigniewem Romaszewskim w fundacji Obrony Praw Człowieka.
Fasces/1945(2019-01-09 21:39) Zgłoś naruszenie 20
A co nas Polaków obchodzi że jakiś prezio odchodzi, dobre nazwisko PIS-sula, dostał odprawę z podatków Polaków w takiej wysokości że niejeden emeryt przez całe życie tyle nie zarobił, widocznie się już nachapał i mu starczy, przyjdzie następny z polecenia i tak będą ciągnęli z narodu kasiorę do końca świata a przeciętny obywatel zarobi ok.1700 złociszy netto a emeryt za ciężką prace dostaje 1400 złociszy to tyle w temacie, Polska do Unii jak piesek do kiełbasy nas zjadają.
Odpowiedz