Chodziło o koszty utrzymywania gwarancji bankowych przez czas trwania postępowania. Zasada jest taka, że grzywny nakładane przez KE płaci się od razu albo też ustanawia na ich poczet gwarancję bankową. Spółki skorzystały z tej drugiej możliwości. Ponieważ postępowanie trwało latami, a grzywny były wysokie, to koszty związane z utrzymaniem gwarancji również sporo wyniosły: od 40 tys. euro do aż 588 tys. euro.
W 2017 r. Sąd UE zasądził zapłatę odszkodowania za koszty związane z utrzymaniem gwarancji bankowych oraz zadośćuczynienia związane ze stanem niepewności spowodowanym przewlekłością postępowań. Teraz TSUE uchylił te wyroki w zakresie odszkodowań. Choć nie negował faktu, że sprawy nie powinny tak długo się ciągnąć, to jednocześnie uznał, że UE nie może ponosić odpowiedzialności za koszty związane z gwarancjami bankowymi. Ich ustanowienie było bowiem decyzją samych spółek.
„Utrzymanie gwarancji bankowej, podobnie jak jej ustanowienie, ma bowiem charakter fakultatywny dla zainteresowanych przedsiębiorstw, które mogą wycofać w każdej chwili ustanowioną przez nie gwarancję bankową oraz zapłacić nałożoną grzywnę. Możliwość tę miały również spółki, których dotyczą niniejsze sprawy, gdy zdały one sobie sprawę, że z uwagi na powolne rozpatrywanie ich spraw przez Sąd koszty ustanowionych przez nie gwarancji bankowych będą wyższe niż koszty, które owe przedsiębiorstwa pierwotnie przewidywały w chwili ustanowienia tych gwarancji” – napisano w uzasadnieniu wyroku.
TSUE utrzymał natomiast zadośćuczynienia związane ze stanem niepewności spowodowanym przewlekłością postępowań. Te jednak są bez porównania niższe (5–6 tys. euro).

orzecznictwo

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 13 grudnia 2018 r. w sprawach połączonych C-138/17 P, C-146/17 P, C-150/17 P, C-174/17 P i C-222/17 P. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia