Żaden nadzór na świecie nie potwierdza rzetelności informacji zawartych w prospekcie.
W 2007 roku KNF zatwierdziła 133 prospekty emisyjne (w 2006 roku - 85). Rok 2008 może być rekordowy - w I kwartale zatwierdziliśmy 45 prospektów, w tym 28 dokumentów giełdowych debiutantów.
Zadaniem KNF jest weryfikacja zgodności prospektu, pod względem formy i treści, z przepisami prawa. Pełną odpowiedzialność cywilną i karną za treść prospektu emisyjnego ponoszą: spółka, wprowadzający, dom maklerski oferujący akcje i inne podmioty sporządzające prospekt (doradcy prawni, finansowi). Żaden nadzór na świecie nie potwierdza prawdziwości, kompletności i rzetelności zamieszczonych w nim informacji.
Wprowadzamy nowe zasady, które można określić jako powrót do normalności. KNF odchodzi od wielokrotnego zgłaszania uwag mających na celu wypracowanie prospektu wolnego od błędów i spełniającego wymogi prawa. Poziom rozwoju rynku nie uzasadnia już zaangażowania KNF w prace redakcyjne. Skróci się czas zatwierdzania dobrych prospektów. Spółki, które prawidłowo przygotują dokumentację, będą mogły liczyć na decyzję w terminie zbliżonym do 10 (spółki publiczne) lub 20 dni roboczych (debiutanci). Z kolei spółka, która złoży prospekt zawierający braki, musi liczyć się z odmową jego zatwierdzenia. Jeśli wady prospektu zostaną ujawnione po jego zatwierdzeniu, trzeba być przygotowanym na decyzję o zakazie oferty publicznej lub wprowadzenia akcji do obrotu na GPW.
Podstawowa korzyść dla emitentów to, oprócz maksymalnie krótkiego terminu oczekiwania na zatwierdzenie prospektu, również elastyczność w doborze terminu oferty. Szybkie zatwierdzenie będzie możliwe dla tych, którzy sporządzili prospekt prawidłowo, dlatego zmiany wymuszą na emitentach i doradcach weryfikację prospektów przed ich złożeniem do Komisji. Konkurencja zweryfikuje jakość pracy doradców. Większą rolę będzie odgrywała reputacja doradcy. Większa liczba zatwierdzanych prospektów zwiększy wybór dla inwestorów. Wzrośnie liczba spółek notowanych na giełdzie i polepszy się konkurencyjność polskiego rynku w regionie.
Nowe podejście oznacza więcej obowiązków dla KNF. Nastąpi przeniesienie akcentów i zamiast pisania prospektów będziemy mogli się skupić na skuteczniejszym nadzorze nad ofertami. W przypadku naruszeń Komisja wykorzysta ustawowe uprawnienia chroniące inwestorów: odmowę zatwierdzania prospektu oraz wstrzymanie lub zakazanie oferty i dopuszczenia akcji do obrotu.