Przedsiębiorca wygrywający w sądzie spór np. o naruszenie patentu może liczyć na zwrot kosztów procesu, w tym także części pieniędzy, które wcześniej zapłacił reprezentującemu go rzecznikowi patentowemu. Jakie kwoty mogą być obecnie zwracane?
/>
Aktualny limit, do którego strona wygrywająca spór – np. przedsiębiorca – może w ramach zwrotu kosztów procesu liczyć na odzyskanie części kwot zainwestowanych w obsługę prawną rzecznika patentowego, określa zmienione niedawno rozporządzenie ministra sprawiedliwości (Dz.U. z 2018 r. poz. 1169). Stawki w sprawach cywilnych o określonej wartości przedmiotu sporu podwyższono o 50 proc. Jednocześnie w nowych regulacjach przewidziano dwie dodatkowe grupy spraw o wartości przedmiotu sporu powyżej 2 mln zł do 5 mln zł oraz powyżej 5 mln zł. W tych wspomnianych dwóch grupach spraw stawki minimalne opłat wynoszą – odpowiednio – 15 tys. zł oraz 25 tys. zł. Obowiązują one od 3 lipca 2018 r. Przypomnijmy, że w poprzednim stanie prawnym najwyższa stawka minimalna wynosiła 7200 zł i była stosowana we wszystkich sprawach o wartości przedmiotu sporu powyżej 200 tys. zł.
W niektórych sprawach cywilnych nowe stawki minimalne wzrosły nawet o 140 proc. W sprawach o naruszenie patentu, prawa ochronnego lub prawa z rejestracji, jak również przeniesienia tych praw podwyższono je z 700 zł do 1680 zł.
Z kolei dwukrotnie zwiększono minimalne opłaty w sprawach przed sądami administracyjnymi. W poprzednim stanie prawnym w postępowaniu w pierwszej instancji za sporządzenie skargi na decyzję lub postanowienie Urzędu Patentowego i udział w sprawie stawka wynosiła 600 zł. Po zmianach podwyższono ją do 1200 zł.
Zwiększenie limitów minimalnych stawek należy ocenić pozytywnie. Strona dochodząca przed Urzędem Patentowym, sądem powszechnym lub administracyjnym swoich praw i wygrywająca spór powinna mieć możliwość odzyskania – w ramach zasądzenia kosztów procesu od strony przegrywającej – przynajmniej części środków przeznaczonych na obsługę prawną w postępowaniu.