Projekt studentów Politechniki Krakowskiej, którzy otrzymali tytuł „vatmanów”, pomoże w wykrywaniu oszustw podatkowych – nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Innowacyjne oprogramowanie „VAT hunter” zamierza wykorzystać Ministerstwo Finansów.

Pionierskość rozwiązania polega na automatycznym, komputerowym analizowaniu danych o działalności oszusta. Szczegółów funkcjonowania oprogramowania młodzi uczeni nie chcą jednak zdradzać, ponieważ wyjawione detale mogłyby przeszkodzić w ściganiu nieuczciwych podatników.

- Nasze oprogramowanie tworzy powiązania osobowo-kapitałowe, dane czerpie na podstawie tzw. "shame list", czyli list nierzetelnych podatników w innych krajach Unii Europejskiej - wyjaśnił w rozmowie z Polską Agencją Prasową jeden z autorów projektu Łukasz Maj.

„Shame list" są wystawiane publicznie przez różne kraje. Jeżeli podatnik jest na liście, to urzędnicy mogą ją pobrać i sprawdzić, czy podatnik prowadzi także działalność w Polsce. Jeśli okaże się, że dany podmiot wyłudza podatek VAT, to państwo wdraża odpowiednie kontrole.

Jak dotąd - wyjaśnił Maj - dane o działalności oszusta analizowane były ręcznie. Dzięki systemowi młodych krakowskich informatyków dane te będą porządkowane automatycznie, komputerowo.

Inny „vatman" Paweł Muszyński przyznał, że inne kraje pytają już polski resort finansów o rozwiązanie proponowane przez Polaków. - Myślę, że będziemy rozwijać współpracę z zainteresowanymi państwami - powiedział.

Pomysł młodych uczonych (Kamil Kapka, Łukasz Maj, Paweł Muszyński, Jarosław Prochal, Michał Sikora, Zbigniew Wieczorek) zdobył nagrodę w konkursie MinFinTech, współorganizowanym przez resort finansów. Żacy otrzymali 50 tys. zł i tytuł „vatmanów".

- Rozwiązanie studentów jest nowatorskie na skalę europejską i będzie wdrażane w ekosystem systemów państwowych - powiedziała Justyna Orłowska, koordynatorka konkursu MinFinTech ze strony Ministerstwa Finansów.