Zaostrzająca się polityka kredytowa skutkuje opóźnieniami w inwestycjach. Spada popyt, szczególnie ze strony firm giełdowych.
Kryzys finansowy nie wywiera większego wpływu na ekspansję sieci handlowych. Na brak najemców nie narzeka Plaza Centers. Realizowane przez firmę centrum handlowe w Zgorzelcu, które zostanie oddane do użytku w 2010 roku, jest wynajęte w 75 proc. Dużą liczbę najemców notują też inne obiekty tej firmy. Centrum w Suwałkach jest wynajęte w 60 proc., w Toruniu w 36 proc.
- Tak wysoki procent pozwala przyjąć, że projekty w chwili otwarcia będą w 100 proc. zagospodarowane - mówi Agnieszka Cymerman z Plaza Centers Polska.
Z opinią o niesłabnącym popycie nie zgadza się Andrzej Jarosz z Maryland Real Estate, który szuka najemców do czterech projektów - w Krakowie, Bielsku-Białej, Pile i Słupsku.
- Widać zmiany w strategii firm handlowych, które ekspansję uzależniały od środków z giełdy, a teraz ograniczają plany - uważa Andrzej Jarosz.
Na taki krok zdecydowała się firma LPP, właściciel marek odzieżowych Reserved i Cropp. Na poszerzenie sieci w I połowie 2009 r. wyda 30 mln zł, a nie, jak planowała, 90 mln.
- Popyt jest, ale mniejszy. Ograniczeniu uległa także podaż z powodu utrudnionego dostępu do kredytów - zauważa Andrzej Jarosz.
Analitycy Cushman & Wakefield uważają, że z powodu zaostrzenia polityki kredytowej można spodziewać się opóźnień w realizacji planowanych centrów handlowych.
- A najemcy poszukują takich projektów, które na pewno zostaną zrealizowane zgodnie z harmonogramem - mówi Andrzej Jarosz.
Obiekty, które powstaną w większych miastach, znacznie szybciej pozyskają najemców. Sieci rezygnują z lokalizacji, które nie gwarantują klientów, a tym samym nie zapewnią sklepowi szybkiego zysku.
Dlatego problemy z wynajmem będą miały obiekty zlokalizowane w małych miastach. Jest ich ponad 60 w grupie około 100 zaplanowanych do oddania do 2012 roku.
39-75euro za mkw. to stawki za wynajem powierzchni handlowej