W przypadku gdy zarządzający spodziewają się spadku rynkowych stóp procentowych, zwiększają pozycje w papierach o niższej stopie oprocentowania i dłuższym okresie do wykupu.
Od grudnia ubiegłego roku powodzeniem cieszą się polskie obligacje skarbowe. Korzystne są też perspektywy dalszego wzrostu cen polskiego długu - malejąca inflacja, słabe dane gospodarcze i dysparytet stóp procentowych pomiędzy Polską a strefą euro skłonią RPP do dalszych obniżek stóp procentowych. Pojawia się pytanie: które obligacje wybrać, aby zarobić najwięcej? Odpowiedź wiąże się z problematyką zmienności cen obligacji.
Zagadnienie zmienności cen jest szczególnie istotne. Instrument inwestycyjny cechujący się podwyższoną zmiennością to walor bardziej ryzykowny.
Wraz ze zmianą ceny zmienia się dochodowość obligacji. Jest tak dlatego że cena to zaktualizowana wartość przepływów przyszłych pieniężnych, które dyskontuje się wymaganą (rynkową) stopą zwrotu. Wzrost wymaganej (rynkowej) stopy zwrotu zmniejsza wartość przepływów pieniężnych, a więc zmniejsza cenę obligacji.
Cena zwykłej obligacji o stałej stopie oprocentowania jest równa jej wartości nominalnej, jeżeli stopa oprocentowania obligacji jest równa rynkowej stopie procentowej. Jeżeli stopa oprocentowania obligacji jest niższa od rynkowej stopy procentowej, to cena jest niższa od wartości nominalnej. Gdy stopa oprocentowania jest wyższa od rynkowej stopy procentowej, to cena jest wyższa od wartości nominalnej. Na zmienność cenową obligacji mają wpływ dwa czynniki: wysokość oprocentowania obligacji (stopa kuponowa) oraz okres (termin) pozostający do wykupu obligacji. Zwykła obligacja przy danym okresie do wykupu i danej stopie procentowej cechuje się tym większą zmiennością cenową, im niższa jest jej stopa kuponowa.
Jednocześnie im dłuższy okres pozostający do wykupu, tym cena obligacji jest bardziej wrażliwa na zmiany rynkowej stopy procentowej. Przy spadku wartość obligacji wzrasta, ale w przypadku obligacji siedmioletniej wzrasta ona bardziej aniżeli w przypadku obligacji czteroletniej.
Opisane cechy wykorzystują zarządzający portfelami dłużnymi. W przypadku gdy spodziewają się spadku rynkowych stóp procentowych, zwiększają pozycje w papierach o niższej stopie oprocentowania i dłuższym okresie do wykupu. W przypadku odwrotnych oczekiwań zarządzający skracają pozycje w obligacjach o niższej stopie oprocentowania i dłuższym okresie do wykupu.