Negocjacje tyczyły się intensywnie w tym tygodniu. "Osiągnęliśmy znaczy postęp, ale jeszcze nie udało się ostatecznie porozumieć. Potrzebujemy jeszcze trochę pracy na początku przyszłego roku. Chcemy dobrego porozumienia, a nie jakiegokolwiek" - powiedziała w czwartek na konferencji unijna komisarz ds. handlu Cecilia Malmstroem.
Malmstroem prowadziła w tym tygodniu w Brukseli rozmowy z ministrem gospodarki Meksyku Ildefonso Guajardo. Brał w nich udział także unijny komisarz ds. rolnictwa Phil Hogan.
Guajardo również podkreślił na konferencji, że w ostatnich dniach poczyniono duże postępy w rozmowach. "Niewielka liczba kwestii pozostała do rozstrzygnięcia" - zaznaczył. Dodał, że nad tymi kwestiami strony będą pracowały "w najbliższych dniach".
Dla Meksyku porozumienie jest częścią strategii budowania większej niezależności od amerykańskiego rynku. 80 proc. meksykańskiego eksportu trafia obecnie do USA. Stało się to pilną sprawą w kontekście zapowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa wycofania się z północnoamerykańskiej organizacji handlowej NAFTA.
Porozumienie ma być aktualizacją umowy handlowej z 2000 r. Strony chcą także wynegocjować korzystne ustalenia ws. rolnictwa, zamówień publicznych i wzajemnych inwestycji.
Muszą m.in. ustalić, w jakim zakresie otworzyć swoje rynki na meksykańską wołowinę, cukier, drób i owoce oraz unijną wieprzowinę i produkty mleczne. Elementem porozumienia ma być także system rozwiązywania sporów miedzy państwami a przedsiębiorstwami, jak również system ochrony produktów regionalnych, tak żeby przykładowo tequila była chronionym znakiem towarowym w UE, a szampan w Meksyku.
Unia Europejska po długich negocjacjach zawarła wcześniej w tym miesiącu umowę handlową z Japonią. Pracuje też nad podobnym porozumieniem z Mercosurem, organizacją zrzeszającą południowoamerykańskie państwa – Argentynę, Brazylię, Paragwaj i Urugwaj.