Tegoroczna edycja była 15. rozdaniem nagród. Pierwszy na pomysł tego sposobu wyróżniania przedsiębiorców wpadł Aleksander Kwaśniewski, który wręczał je przy okazji targów poznańskich. Lech Kaczyński nie kontynuował tej tradycji, do pomysłu wrócił Bronisław Komorowski. Po wygranych wyborach Andrzej Duda przejął inicjatywę, choć z modyfikacjami. Nieco zmienione zostały kategorie, w jakich przyznawana jest nagroda, oraz miejsce jej wręczania.
Sześć firm otrzymało Nagrody Gospodarcze Prezydenta RP, była także jedna nagroda specjalna. – To przedsiębiorcy konkurujący z najlepszymi – rekomendował wyróżnionych Andrzej Duda.
Sześć firm otrzymało Nagrody Gospodarcze Prezydenta RP, była także jedna nagroda specjalna. – To przedsiębiorcy konkurujący z najlepszymi – rekomendował wyróżnionych Andrzej Duda.
Po raz drugi rzeszowski Kongres 590 stał się dla Andrzeja Dudy okazją do ogłoszenia i wręczenia nagród dla najlepszych firm. – To przedsiębiorcy, którzy z podniesioną głową idą na rynek krajowy, wychodzą na rynki zagraniczne, prezentując swoje produkty, polską myśl techniczną, konkurując z najlepszymi – podkreślał prezydent. Wręczenie nagród odbyło się podczas gali w głównej kongresowej sali i miało szczególnie uroczystą oprawę.
Prezydent gratulował nie tylko nagrodzonym, ale także nominowanym firmom. Podkreślał, że dokonanie wyboru zwycięzców było bardzo trudne zarówno dla kapituły, która przekazywała mu nominacje, jak i dla niego samego, gdy spośród nominowanych wybierał zwycięzców. – To była bardzo wyrównana konkurencja, dlatego gratuluję wszystkim – podkreślał Andrzej Duda.
Dodał, że nagroda to wyraz promowania polskiej przedsiębiorczości, myśli technologicznej i zdolności rozwojowych. – Wszystkiego, o czym zawsze mówimy, że jest naszym wielkim skarbem, Polaków – narodu ludzi inteligentnych, przedsiębiorczych, sprytnych – powiedział prezydent RP.
Ta edycja była symboliczna z dwóch powodów: czasu i miejsca. Po pierwsze, bo zbliża się rocznica 100-lecia odzyskania niepodległości, po drugie, nagrody wręczane były na Podkarpaciu będącym częścią Centralnego Okręgu Przemysłowego, który stworzył Eugeniusz Kwiatkowski. COP był nie tylko koncepcją gospodarczą, ale także świadectwem ambicji przedwojennej Polski. – To przedsiębiorczość i myśl gospodarcza kraju, który odradzał się, chciał być jednym z wielkich europejskich państw, aspirował do tego, by stanąć w gronie europejskich potęg – mówił Andrzej Duda, dodając, że po dziesięcioleciach oddzielania od Zachodu żelazną kurtyną wracamy do grona krajów, które chcą się mienić najsilniejszymi w europejskiej konkurencji, a w efekcie i konkurencji światowej. – To nie przesada. Wszyscy, którzy dziś sprawują władzę w Rzeczypospolitej, w tym również ja, mamy tę wielką ambicję. Chcemy, by Polska była krajem poważnym, by z Polską liczono się na arenie międzynarodowej. Chcemy, żeby nasz potencjał był dla świata wiadomy i funkcjonował także w przestrzeni gospodarczej – podkreślał prezydent, zachęcając przedsiębiorców do zagranicznej ekspansji i deklarując poparcie dla tego typu pomysłów.
Andrzej Duda, jako głowa państwa, ma instrumenty, by przedsiębiorców wspierać. Choć w porównaniu z możliwościami, jakimi dysponuje rząd, są one skromne, to mimo wszystko pozwalają podjąć pewne działania. Chodzi głównie o analizy gospodarki czy promocję przedsiębiorczości.
Przy prezydencie działa Narodowa Rada Rozwoju będąca miejscem refleksji także nad kwestiami gospodarczymi. Wsparcie Andrzeja Dudy może mieć też praktyczny wymiar – w nawiązaniu do tradycji poprzedników zabiera on w zagraniczne podróże przedsiębiorców. To okazja do organizowania spotkań i nawiązywania kontaktów gospodarczych ze wsparciem polskich władz z biznesmenami z innych krajów.
Z kolei nagłośnieniu osiągnięć przedsiębiorców i promocji służą takie wydarzenia jak Start-upy w Pałacu czy właśnie Nagrody Gospodarcze Prezydenta RP.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama