Największy prywatny fundusz emerytalny z aktywami wartymi 80 mld dol. wycofał się z 10 firm inwestujących w węgiel. Sprzedał akcje i zapowiedział, że nie będzie z nimi współpracował.
Storebrand sprzedał w ubiegłym tygodniu akcje największej polskiej spółki energetycznej warte 6 mln koron norweskich, czyli ok. 2,7 mln zł. Powodem były prowadzone przez nią inwestycje węglowe. W marcu tego roku największy norweski państwowy fundusz inwestycyjny będący jednocześnie największą tego typu instytucją na świecie, czyli Norges Bank Investment Management, wycofał z portfela swoich inwestycji przedsięwzięcia oparte na węglu. Wówczas na liście także znalazła się PGE – fundusz nie sprzedał akcji spółki, bo ich nie miał, ale zapowiedział, że nie będzie współpracował z nią w przyszłości, nie będzie np. brał udziału w potencjalnej emisji jej papierów.
Na czarnej liście Storebrand obok PGE znalazły się także m.in. niemieckie RWE i UNIPER należący do koncernu E.ON, brazylijska EDP czy południowoafrykański Eskom Holding. Co oznacza decyzja norweskiego inwestora? Że potencjalne finansowanie tracą tym samym inwestycje tych spółek, szacowane w sumie na 14 300 MW. Dla porównania – to więcej niż obecna moc węglowych elektrowni w Wielkiej Brytanii i Irlandii czy Grecji.
– Dzisiaj rzucamy wyzwanie wszystkim planującym inwestycję węglowe: jeśli je planujesz, nie jesteśmy z tobą – tłumaczy Jan Erik Saugestad, dyrektor zarządzający Storebrand. – Od 2010 r. elektrownie węglowe opuścił kapitał szacowany na 432 mld dol. i exodus inwestorów będzie się pogłębiał, gdy sektor stanie w obliczu strukturalnych spadków. Przemysł węglowy musi po prostu odejść, jeśli chcemy osiągnąć cele klimatyczne. Nie ma czegoś takiego jak czysty węgiel, ale istnieją czyste i opłacalne alternatywne rozwiązania. Od kwietnia 2016 r. nasz główny fundusz niepowiązany z paliwami kopalnymi osiągnął zwrot w wysokości 32 proc. – wylicza.
PGE potwierdziła informację o decyzji Norwegów.
– Nie komentujemy ruchów naszych akcjonariuszy. Nie jesteśmy zaskoczeni. Storebrand od lat zapowiada i faktycznie realizuje politykę wychodzenia z węglowych aktywów – mówi DGP Maciej Szczepaniuk, rzecznik PGE.
Storebrand rozpoczął analizę swojego portfolio pod kątem niezgodności z polityką ochrony klimatu już w 2013 r. Ich nowa polityka inwestycyjna zakłada wykluczenie firm, które mają w planie budowę powyżej 1 GW mocy węglowej. W przypadku PGE mówimy obecnie o budowie dwóch bloków na węgiel kamienny w Opolu (po 900 MW każdy) i 450 MW na węgiel brunatny w Turowie.
– Posunięcie funduszu Storebrand jest jasne i przemyślane. Im więcej przedsiębiorstwo spala węgla, tym trudniej będzie mu o pozyskanie inwestorów – przyznaje Tom Sanzillo, dyrektor działu finansowego amerykańskiego think tanku energetycznego IEEFA.
Decyzja Norwegów o wycofaniu wsparcia dla 10 firm z całego świata oznaczała sprzedaż papierów tych spółek za równowartość ok. 63,5 mln zł. Tym samym fundusz będzie zwiększał inwestycje w papiery firm stawiających na energetykę odnawialną.