UOKiK sprawdzi, czy największy serwis aukcyjny, walcząc o wyniki finansowe, nadużywa swojej pozycji. Fundusz zarządzany przez firmy Cinven, Permira i Mid Europa kupując jesienią 2016 r. za 3,253 mld dol. 100 proc. udziałów w serwisie Allegro nie ukrywał, że traktuje to jak inwestycję mającą przynosić zyski. Może się okazać, że dążąc do ich osiągnięcia serwis złamał prawo.
UOKiK sprawdzi, czy największy serwis aukcyjny, walcząc o wyniki finansowe, nadużywa swojej pozycji. Fundusz zarządzany przez firmy Cinven, Permira i Mid Europa kupując jesienią 2016 r. za 3,253 mld dol. 100 proc. udziałów w serwisie Allegro nie ukrywał, że traktuje to jak inwestycję mającą przynosić zyski. Może się okazać, że dążąc do ich osiągnięcia serwis złamał prawo.
Fundusz zarządzany przez firmy Cinven, Permira i Mid Europa kupując jesienią 2016 r. za 3,253 mld dol. 100 proc. udziałów w serwisie Allegro nie ukrywał, że traktuje to jak inwestycję mającą przynosić zyski. Może się okazać, że dążąc do ich osiągnięcia serwis złamał prawo. Grozić mu może kara w wysokości 10 proc. rocznego obrotu.
21 czerwca Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie, by wyjaśnić, czy mechanizmy wyszukiwarki aukcyjnej faworyzują wewnętrzne oferty Allegro, lokując je przed ofertami przedsiębiorców handlujących na tej platformie. Po uzyskaniu zgody sądu w piątek do siedziby firmy weszli kontrolerzy UOKiK.
Postępowanie prowadzone jest w sprawie, ale zarzuty są poważne. Dwa lata temu Allegro, które przez kilkanaście lat funkcjonowało tylko jako platforma aukcyjna, wprowadziło do sprzedaży swoje produkty, rozpoczynając konkurencję z własnymi użytkownikami. Taka polityka budziła kontrowersje. – Było kilkanaście skarg od klientów i kilka zgłoszeń od sygnalistów – mówi Małgorzata Cieloch, rzeczniczka UOKiK. Urząd zawnioskował o przeszukanie firmy.
Rzecznik Allegro Paweł Klimiuk zapewnia, że firma działa w Polsce od niemal 18 lat i „niezmiennie w pełni respektuje zasady konkurencji i prawa konsumentów efektywnie wpływając na rozwój rynku e-commerce”. Nie chce zdradzić szczegółów dotyczących skali własnej sprzedaży. – To niewielki procent transakcji. Allegro jest głównie platformą handlową dla niemal 100 tys. profesjonalnych sprzedawców – mówi.
Polityka Allegro pod nowym właścicielem ulega jednak zmianie. W maju serwis wprowadził nowe tabele opłat i prowizji. W kilkunastu kategoriach zrezygnował z pobierania opłat za wystawienie produktu, ale za to wprowadził stałą prowizję bez względu na wartość transakcji. Wcześniej zależała ona od ceny końcowej i wahała się od 0,5 do 7 proc. Obecnie stawki zostały ujednolicone i w wybranych kategoriach wynoszą od 6 do nawet 10 proc. ceny końcowej sprzedanego produktu.
Równolegle nowi właściciele poznańskiej firmy pilnie przyglądają się wydatkom grupy, takim jak popularne w sieci Allegro Legendy czy inne kanały tematyczne, i temu, jakie przynoszą efekty sprzedażowe. Inwestycja była spora, a więc powinna się zacząć zwracać.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama