To o tyle ważne, że - jak podkreślił w rozmowie z PAP radca prawny Rafał Olejnik - śmierć przedsiębiorcy, który prowadzi rodzinny biznes w formie tzw. jednoosobowej działalności gospodarczej może spowodować trwały upadek firmy, bez perspektywy powstania. Obecnie w rejestrze widnieje blisko 3 mln działalności gospodarczych prowadzonych przez osoby fizyczne, z czego ponad 30 tys. takich działalności zatrudnia od 10 do 49 osób.
"Zdecydowana większość przedsiębiorców prowadzi swoje firmy w formie jednoosobowej działalności. Wśród nowych przedsiębiorców aż 80 proc. obecnie wybiera tę formę. Jest to więc najpopularniejsza forma prowadzenia biznesu. Brakuje natomiast przepisów, które umożliwiłyby zmianę pokoleniową w takich firmach po śmierci właściciela” - powiedział PAP Mariusz Haładyj.
Jak zaznaczył, problem z sukcesją będzie narastał, ponieważ duża część osób uruchamiała swoją działalność we wczesnych latach 90. "Dlatego podjęliśmy się zadania stworzenia kompleksowej regulacji, która pozwoli przeprowadzić sukcesję jednoosobowej działalności gospodarczej. I zachować w obrocie gospodarczym substancję przedsiębiorstwa – firmę jako organizm gospodarczy, a nie tylko zbiór składników majątku" - wyjaśnił.
"Płynna kontynuacja działalności po śmierci właściciela, to główny cel planowanych regulacji. Największy problem jest wtedy, gdy przedsiębiorca za życia nie zaplanuje sukcesji firmy. Na ten problem odpowiadamy w ten sposób, że umożliwiamy spadkobiercom podjęcie inicjatywy, żeby zachować ciągłość działania przedsiębiorstwa. Proponujemy utrzymanie w mocy kontraktów handlowych, umów o pracę oraz zezwoleń czy koncesji. Zajęliśmy się też zagadnieniem zarządzania majątkiem takiego +osieroconego+ przedsiębiorstwa do czasu, gdy formalności spadkowe zostaną ostatecznie załatwione" - tłumaczył wiceszef MR.
Jak wskazał Mariusz Haładyj, problem zarządzania majątkiem i zapewnienia kontynuacji dotyczy właśnie okresu przejściowego między śmiercią właściciela firmy a sfinalizowaniem spraw spadkowych.
"Myślę, że w tym kwartale skierujemy projekt ustawy do konsultacji i uzgodnień. Chcemy, by weszła ona w życie od przyszłego roku. Roboczy tytuł projektu to +ustawa o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej+. Projekt jest już gotowy. Jesteśmy na ostatnim etapie uzgodnień z MF, jeśli chodzi o kwestie podatkowe - to najtrudniejszy obszar w naszej propozycji. Nie chcemy bowiem, by nowe prawo mogło być wykorzystane do nadużyć podatkowych" - konkludował wiceminister rozwoju. Dodał, że jego zespół pracuje obecnie z przedstawicielami MF nad rozwiązaniami, które pozwolą zachować ciągłość numeru NIP i rozliczeń podatkowych w zakresie podatku dochodowego czy VAT-u.
Radca prawny Rafał Olejnik uważa, że osoby, które aktualnie prowadzą duże przedsięwzięcia jako osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą, powinny rozważyć przekształcenie jednoosobowej działalności w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. To - przekonuje - uchroni działalność przed skutkami niespodziewanej śmierci, natomiast majątek właściciela na wypadek ewentualnej niewypłacalności.
"Spółki prawa handlowego, zwłaszcza spółki kapitałowe, cechują się rygorami, które umożliwiają zachowanie swoistego ładu korporacyjnego, dzięki czemu przedsiębiorca jest zdecydowanie bardziej przejrzysty na wypadek chęci sprzedaży biznesu podmiotom zainteresowanym. W związku z tym, że prowadząc pełną księgowość spółki prawa handlowego przedsiębiorcy najczęściej nie dokonują mieszania transakcji ściśle związanych z działalnością gospodarczą oraz transakcji prywatnych, dokonując płatności jedną kartą, sam audyt spółki na wypadek jej sprzedaży jest zdecydowanie bardziej klarowny" - wskazał prawnik.
"Przedsiębiorcy nie powinni zapominać o tym, że prowadząc biznes jako osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą odpowiadają całym zgromadzonym majątkiem – ustawodawca nie rozróżnia majątku osobistego od majątku nabytego w związku z prowadzoną działalnością, zatem za długi firmy przedsiębiorca odpowie majątkiem prywatnym i odwrotnie – za długi osobiste będzie odpowiadał majątkiem przedsiębiorcy" – zwrócił uwagę Rafał Olejnik.
"Nie polemizuję z tezą o przekształcaniu firm w spółki z o.o. Rzeczywiście spółka osobowa pozwala oddzielić majątek osobisty od tego związanego z działalnością gospodarczą. A spółka kapitałowa pozwala dodatkowo ograniczyć odpowiedzialność właściciela. Przedsiębiorca ma jednak prawo wyboru formy działalności, a ustawodawca musi uwzględniać stan faktyczny. A ten, jak wspominałem, jest taki, że 80 proc. obecnie wybiera formę jednoosobowej działalności gospodarczej" - skomentował wiceminister Haładyj.
Działalność gospodarczą w Polsce można prowadzić w formach: spółki z ograniczoną odpowiedzialnością - spółki akcyjnej; spółki z ograniczoną odpowiedzialnością; spółki akcyjnej. A także spółek osobowych: spółki jawnej; spółki partnerskiej; spółki komandytowej; spółki komandytowo-akcyjnej. Jak również w formie indywidualnej działalności gospodarczej; spółki cywilnej oraz jako oddział zagranicznego przedsiębiorcy - przedstawicielstwo zagranicznego przedsiębiorcy.
Sonia Sobczyk (PAP)