Dwie firmy windykacyjne z Wrocławia - Ultimo i Kruk - zapłacą prawie 600 tys. zł kary za praktyki niezgodne z prawem.

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów stwierdził, że Ultimo naruszyło prawo informując konsumentów o nieprawdziwych, znacznie zawyżonych kosztach procesu oraz kosztach egzekucyjnych. Przedsiębiorca nie podawał podstawy prawnej zobowiązania oraz okresu, za jaki wierzyciel domaga się spłaty.
Natomiast w toku czynności windykacyjnych informował o uczestnictwie w procesie egzekwowania wierzytelności inspektora Działu Windykacji Bezpośredniej, który sporządza raport o majątku. Dłużnicy byli więc przekonywani o tym, że inny podmiot niż sąd może zmusić ich do ujawnienia stanu posiadania. W konsekwencji konsumenci decydowali się na spłatę kosztów windykacji, a takiej decyzji mogliby nie podjąć w innych okolicznościach.
Ustalono, że konsumenci byli ostrzegani o interwencji Grupy Windykacji Terenowej, która będzie przeprowadzać windykację w ich miejscu zamieszkania lub pracy. Formą nacisku było też informowanie o tym, że dane dłużnika zostaną zamieszczone w Biurze Informacji Kredytowej. Natomiast spółka Kruk żądała od konsumentów spłaty kwot, które uważała za ich zadłużenie. Groziła wizytami pracowników biura detektywistycznego w oddziałach ZUS, aby ustalić źródła ich majątku, mimo że firmy windykacyjne nie są upoważnione do występowania z wnioskiem o ujawnienie takich danych.
Prezes UOKiK przypomniał, że w kwietniu 2005 r. uznał za niedozwolone zamieszczanie w pismach spółki Kruk haseł, treści i znaków graficznych mających zastraszyć odbiorcę, wywołać u niego uczucie lęku i wywrzeć na niego presję. Prezes uznał praktyki stosowane przez spółki za niezgodne z prawem i nakazał ich zaniechanie. Na Ultimo została nałożona kara 500 tys. zł, w przypadku spółki Kruk - ponad 90 tys. zł. Decyzje nie są prawomocne. Spółki mogą odwołać się do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
MAŁGORZATA PIASECKA-SOBKIEWICZ