Niedostatek ekspertów oraz biur projektowych z dziedziny kolejnictwa opóźnia realizację projektów inwestycyjnych dotyczących modernizacji infrastruktury kolejowej. Zbiurokratyzowane są procedury przetargowe, co wpływa na wydłużenie procesu inwestycyjnego i blokuje środki finansowe z funduszy europejskich.
W okresie lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia, kiedy to transport kolejowy uznawany był za mało elastyczny i mało konkurencyjny w obliczu ofensywy transportu drogowego, zlikwidowano wiele kolejowych biur projektów (a raczej wyłączono je ze struktur PKP, po czym wiele z nich z powodu braku zleceń zawiesiło swoją działalność). Dzisiaj odbija się to rykoszetem.
Brak odpowiedniej liczby ekspertów od kolejnictwa powoduje, że zarówno projekty, jak i ich wykonawstwo trzeba zlecać firmom zagranicznym. Nie jest to łatwe z powodu obowiązujących przepisów. Wymogi formalnoprawne, co prawda są te same, lecz znacznie trudniej firmom zagranicznym jest spełnić szereg uwarunkowań wynikających choćby z prawa budowlanego - muszą posiadać polskie uprawnienia. Wszyscy wykonawcy zaś muszą spełnić szereg uwarunkowań, jak chociażby zabezpieczenie oferty w postaci wadium w kwocie pieniężnej lub w formie gwarancji (zabezpieczenie, co najmniej pierwszych trzech miesięcy robót). Muszą również znajdować się w sytuacji ekonomicznej i finansowej zapewniającej wykonanie zamówienia. Warunki te są każdorazowo określane w stosunku do wysokości zamówienia. Liczba procedur formalnoprawnych, a także długi okres oczekiwania na wykonania studiów projektowych mają istotny wpływ na proces wykorzystania środków unijnych przeznaczonych na infrastrukturę kolejową. Każde opóźnienie stwarza ryzyko ich utraty. Przy takiej ilości inwestycji nawet biurom, które mogą realizować takie projekty, trudno jest nadążyć z tworzeniem studiów projektowych na czas.
Niestety, pomimo że problem nasila się, polski rząd nie ma recepty na poprawę sytuacji. Na tym jednak nie koniec problemów.
- W kolejnych latach liczba projektów będzie wzrastała nieproporcjonalnie do liczby posiadanych specjalistów o najwyższych kwalifikacjach, tym bardziej, że wiele specjalności pokrywa się z potrzebami innych firm, np. drogowych. Istnieje zagrożenie braku na rynku pracy fachowej kadry zarządzającej projektami i personelu wykonawczego. Aby zminimalizować to zagrożenie, rozwijamy szkolenia dla pracowników, tworzymy specjalne systemy naboru wśród studentów pożądanych kierunków. Wynajmujemy firmy prawnicze specjalizujące się w prawie unijnym w zakresie pozyskiwania środków unijnych - wyjaśnia Wojciech Rybak, dyrektor Biura Realizacji Inwestycji w PKP PLK.
Dzisiaj podjęte decyzje dotyczące linii kolejowych określają kształt systemu transportowego w Polsce na całe dekady. Inwestycje te są też wysoko kapitałochłonne, a więc też i obwarowane wysokimi wymogami formalno-prawnymi. Z jednej strony zabezpiecza to odpowiedni poziom realizacji inwestycji, ale z drugiej strony skutecznie hamuje procesy decyzyjne.
Modernizacja linii kolejowej to nie tylko ułożenie nowych torów, ale także dostosowanie do istniejącej infrastruktury drogowej (jak wiadukty, przejazdy, etc.), a także budowa nowoczesnego systemu sterowania ruchem kolejowym. Stworzenie nowoczesnych linii to nie tylko poprawa jakości transportu pociągami, ale też bezpieczeństwo na drogach oraz rozładowanie zatorów komunikacyjnych. Taki zakres inwestycyjny wymaga oczywiście odpowiedniego zaplecza przepisów i procedur prawnych, które niestety są dzisiaj zbyt rozbudowane i zbiurokratyzowane. Resort transportu już od dawna zapowiada stworzenie nowej formy prawno-organizacyjnej, która usprawniłaby procesy inwestycyjne, jak chociażby udział kapitału prywatnego (Partnerstwo Publiczno-prawne), niestety do dzisiaj nie udało się tego wypracować. Zapowiadano również, że te najpilniejsze inwestycje, jak te z listy Euro 2012, mogą być realizowane wedle uproszczonych procedur, przede wszystkich administracyjnych, a także mogą też liczyć na wsparcie budżetu państwa i samorządów. Jednakże brak odpowiednich narzędzi prawnych powoduje, że zapowiedzi te nie mają żadnego przełożenia na życie.
PRZESZKODY W REALIZACJI INWESTYCJI KOLEJOWYCH
• niedostosowanie prawa polskiego do unijnego w kwestiach zapewnienia finansowania,
• brak odpowiedniej liczby firm projektowych i wykonawczych, specjalizujących się w realizacji inwestycji kolejowych we wszystkich branżach modernizacyjnych,
• brak zabezpieczenia rynku materiałowego w latach 2009-2011, kiedy nastąpi spiętrzenie inwestycji w różnych dziedzinach - kolej, drogi itd.
OD PRAC STUDIALNYCH DO ZAKOŃCZENIA INWESTYCJI
Średni czas potrzebny na przeprowadzenie procesu inwestycyjnego dla odcinka 60-80 km linii kolejowej:
• prace studialne - od 1,5 do 2 lat
• zatwierdzenie studiów - ok. 3-6 miesięcy
• wyłonienie biura projektowego - ok. 6 miesięcy od ogłoszenia przetargu, przy założeniu, że nikt nie oprotestuje
• projekty budowlane - od 1,5 do 2 lat
• wyłonienie wykonawcy na roboty - około 6 miesięcy od ogłoszenia przetargu, przy założeniu, że nikt nie oprotestuje
• przeprowadzenie prac - około 2 lat dla odcinka około 60-80 km linii kolejowej, częściowo w obszarze zurbanizowanym
Łączny czas potrzebny na realizację projektu to około 7,5 roku
Należy pamiętać jeszcze o czasie potrzebnym na procedury administracyjne - decyzje lokalizacyjne, środowiskowe, pozwolenie na budowę.