Policyjne statystyki nie pozostawiają wątpliwości: na polskich drogach jest niebezpiecznie. Tylko w 2014 roku zginęło 1116 pieszych. Z danych Komisji Europejskiej wynika, że w naszym kraju ginie co piąty pieszy.

Do tego niemal 14 proc. wypadków z winy kierowców wiąże się z nieprawidłowym zachowaniem wobec przechodniów, a ok. 66 proc. wypadków z winy pieszych spowodowanych jest nieostrożnym wejściem na jezdnię.

- Piesi są najmniej chronioną grupą uczestników ruchu drogowego. Dlatego trzeba prowadzić edukację na rzecz ich bezpieczeństwa. Tegoroczna kampania Fundacji PZU „Kochasz? Powiedz STOP Wariatom Drogowym” ma zwrócić uwagę na to, że odpowiedzialność za bezpieczeństwo na drodze ponoszą zarówno kierowcy, jak i piesi. Przekaz ten podkreśla hasło „Kochasz? Uważaj na pieszych. To mogą być Twoi najbliżsi” – wyjaśnia Joanna Gorczyca, z zespołu prewencji i CSR w PZU.

Zapachowe serduszko uratuje Ci życie
Tegoroczna kampania to już drugi taki projekt PZU. Ubezpieczyciel postanowił dotrzeć do kierowców w najprostszy i najbardziej bezpośredni sposób: rozdając zapachy do samochodów, które można było otrzymać na stacjach benzynowych, lub podczas weekendowych akcji policji.

- W ramach kampanii chcemy edukować i zmieniać zachowania użytkowników dróg. Odwołując się do pozytywnego przekazu i relacji z osobami bliskimi chcemy uświadomić kierowcom i pieszym, że bezpieczeństwo na drodze zależy od nich samych. Stałym elementem kampanii są niebieskie serca, które zawieszone w samochodzie mają przypominać kierowcom o pieszych i ich bezpieczeństwie. W tym roku były to serca zapachowe, a hasła na nich umieszczone mają uświadamiać, że pieszymi są również osoby bliskie kierowcom – mówi Joanna Gorczyca.

Na serduszkach znalazły się hasła, namawiające kierowców do bezpiecznej jazdy i uważania na pieszych. Kierowcy mogli otrzymać serce, z jednym z wybranych haseł m.in.: „Nie bądź lwem, kiedy zbliżasz się do zebry”, „Pasy to nie linia mety. Wolniej!”, „Hamuj przed pasami, nie zwalniaj w uczuciach…”, „Zebry są pod ochroną. Uważaj na pieszych” oraz „Kochanie, ja też czasem bywam na pasach! Uważaj na pieszych!”.

Oczy powiedzą Ci kto jest wariatem
Nowym pomysłem był tzw. eksperyment społeczny, w którym zbadano zachowania kierowców w stosunku do różnych grup pieszych. Nie rozwiązywano jednak ankiet, ani nie rozmawiano z psychologami. Posłużyły do tego przypominające okulary, specjalne instrumenty, które analizują ruch gałek ocznych. – W badaniu eyetrackingowym przeanalizowano uwagę wzrokową i reakcje kierowców podczas jazdy – wyjaśnia Joanna Gorczyca.

Wyniki badania są wstrząsające. Pieszy rzadko kiedy zajmuje uwagę kierowcy. Większość badanych na widok przechodnia nie naciskała hamulca, a tylko 25 proc. z nich przepuszczało osoby oczekujące przed przejściem. Jednocześnie aż 80 proc. badanych kierowców przepuszczało pieszych podchodzących do pasów.

Aktywne przejścia ocalą ludzi
Nowym pomysłem jest zaangażowanie w działania samorządowców odpowiedzialnych za drogi. W specjalnym konkursie mogli wytypować najbardziej niebezpieczne przejścia dla pieszych.

- W ramach konkursu „Aktywne przejścia dla pieszych” samorządy zgłosiły 344 niebezpieczne miejsca w całej Polsce. Wyłoniliśmy już 20 zwycięzców konkursu. Nagrodą była modernizacja przejścia poprzez wyposażenie go w elementy poprawiające bezpieczeństwo, maty antypoślizgowe, kocie oczka oraz system świetlny informujący kierowców, że w pobliżu znajduje się pieszy – opisuje Joanna Gorczyca z PZU.

Kolejnym elementem było zadbanie o bezpieczeństwo najmłodszych uczestników ruchu drogowego. We wrześniu, Fundacja PZU wyposażyła wszystkich pierwszoklasistów w odblaskowi poprawiające ich widoczność. Do szkół trafiło ich 620 tys.

Inicjatorem i jedynym organizatorem kampanii „Kochasz? Powiedz STOP Wariatom Drogowym” jest Fundacja PZU. Ważnym partnerem kampanii jest policja, a także samorządy i szkoły, które zaangażowały się w działania na rzecz bezpieczeństwa pieszych.

Zobacz serwis Stop Wariatom Drogowym na Dziennik.pl

Partnerem działu CSR jest PZU.