PKP planuje budowę centrów logistycznych wzorem Niemiec, Austrii i krajów Beneluksu
Terminale w Polsce / Dziennik Gazeta Prawna
Spółki PKP chcą tworzyć huby logistyczne – terminale kolejowe, obok których miałyby wyrosnąć powierzchnie magazynowe i działalność usługowa.
– Pracujemy nad konsolidacją aktywów terminalowych i nową strategią działania w tej dziedzinie – potwierdza Adam Purwin, prezes PKP Cargo.
Najszybciej zostaną wdrożone zmiany w strukturze grupy. Według naszych ustaleń terminale mają być kierowane z jednego miejsca (dziś każdy to osobna spółka). W planach jest też skonsolidowanie należących do PKP Cargo spółek spedycyjnych: Trade Trans i Cargosped, a jednocześnie wydzielenie działalności terminalowej do nowego podmiotu.
Terminalowa strategia, która ma być gotowa w ciągu dwóch miesięcy, powinna spowodować zmiany dla całego rynku. Pomysł jest taki, że obiekty mają być dostępne dla innych operatorów logistycznych. Resort infrastruktury zakłada, że PKP Cargo będzie realizować projekt we współpracy z centralą PKP. A konkretnie z nowo powołaną spółką Xcity Investment, która we współpracy z deweloperami rozwija na terenach kolejowych miliardowe projekty komercyjne. Rolą Xcity miałoby być udostępnianie gruntów kolejowych, a także bycie łącznikiem z potentatami budującymi centra magazynowe.
– Jako dysponent gruntów kolejowych chcemy uczestniczyć w procesie tworzenia hubów logistycznych. Pomysł jest na razie jeszcze na wstępnym etapie – zastrzega Jarosław Bator, członek zarządu PKP.
– Tworzenie hubów logistycznych to obiecująca koncepcja, szczególnie dla przewozów intermodalnych – dodaje Adam Purwin z PKP Cargo.
Podobny model został zrealizowany np. w Austrii, gdzie państwowy przewoźnik Rail Cargo Austria wspólnie z zarządcą nieruchomości kolejowych dostał od rządu zadanie przeniesienia części towarów z dróg na tory.
– W Polsce to ostatni gwizdek na wykorzystanie potencjału logistycznego, zanim kolej udostępni wszystkie dobre, uzbrojone tereny deweloperom – usłyszeliśmy od menedżera branży transportowej.
Potencjalne lokalizacje to centralna Polska: przecięcie linii kolejowych i autostrad w rejonie Łodzi, Śląsk i Trójmiasto. Planowane są też inwestycje na wschodzie, który jest terminalową białą plamą.
Koncepcję chwali prof. Włodzimierz Rydzkowski z Uniwersytetu Gdańskiego. – Jądrem centrum logistycznego powinien być terminal kolejowy, wokół którego wyrastają magazyny, działalność usługowa i produkcyjna, a wokół hotele, restauracje – wylicza.
Takie logistyczne miasteczka stworzyli w ramach projektów PPP np. Niemcy w Bremie.
– W Polsce nie do końca udało się stworzyć klasyczne centra logistyczne. To wymaga współpracy najemców powierzchni magazynowych, samorządów, a potrzebny jest też silny partner kolejowy – ocenia prof. Włodzimierz Rydzkowski.
Jak zauważa wiceprezes firmy Track Tec Krzysztof Niemiec, Polska dotychczas nie zdecydowała się na organizację systemu opartego na dużych centrach logistycznych, które transport kolejowy wykorzystuje do cyklicznych przewozów między nimi, a samochodowy do rozwozu i dowozu towarów. – Takie rozwiązania z powodzeniem działają np. w Austrii, Niemczech, we Włoszech i w krajach Beneluksu – wyjaśnia.