Polska wycofuje wniosek z Komisji Europejskiej o ulgowe potraktowanie producentów wędzonek. Chodzi o przepisy dotyczące zawartości substancji smolistych, które zaczną obowiązywać od września. Polscy producenci alarmowali, że nie będą w stanie spełnić wszystkich wyśrubowanych standardów i przekroczą dozwolone normy.

"Nie ma takiego zagrożenia" - powiedział minister rolnictwa.

Marek Sawicki prosił wprawdzie Brukselę kilka tygodni temu o 2-, 3-letni okres przejściowy, ale teraz ten wniosek wycofuje.

"Kiedy składałem wniosek, nie miałem kolejnej tury badań robionych przez inspekcję weterynaryjną, jak i robionych przez samorządy terytorialne. Z tych badań wynika, że poziom przekroczeń jest niewielki" - dodał polski minister.