PiS ma zastrzeżenia do procesu uchwalania przyszłorocznej ustawy budżetowej i zapowiada złożenie skargi do Trybunału Konstytucyjnego.

Zastrzeżenia dotyczą utrzymania wbrew zapowiedziom podwyższonej stawki VAT oraz uwzględnienia w budżecie wpływów z reformy OFE, przed uchwaleniem odpowiedniej ustawy. Według szefa Klubu Parlamentarnego PiS Mariusza Błaszczaka, budżet na rok 2014 to efekt kreatywnej księgowości ministra Rostowskiego. Jego zdaniem, po rozmowie na ten temat Klub PiS uznał, że proces uchwalania budżetu urąga przyzwoitości i normom prawnym obowiązującym w Polsce. W sprawie podatku VAT powołał się na pismo, w którym Rządowe Centrum Legislacji zwraca się do Ministerstwa Finansów i przypomina o konstytucyjnej zasadzie zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa.

Poseł podkreślił, że jeśli nawet RCS stwierdza, że projekt przedłużenia podwyższonej stawki VAT na kolejne 3 lata budzi wątpliwości konstytucyjne, to widać, że rząd Donalda Tuska ignoruje prawo i tak konstruuje budżet, żeby utrzymać władzę. Wiceprezes PiS Beata Szydło dodała, że w sprawie reformy OFE w koalicji nie ma jednoznacznego stanowiska, choć projekt ustawy trafił do konsultacji społecznych. Jej zdaniem, należy się spodziewać, że prace nad ustawą o zmianie systemu emerytalnego nie zakończą się w tym samym terminie co prace nad budżetem. Z tego wynika według Beaty Szydło, że nie ma podstaw prawnych, żeby dodatkowe wpływy z reformy OFE zapisać w ustawie budżetowej.

Zaznaczyła, że zadłużenie Polski rośnie, założenia do budżetu są nierealne, a prognoza dochodów z podatków po raz kolejny została zawyżona. Według posłanki PiS, Sejm nie ma nad czym pracować i minister finansów nie powinien zmuszać Sejmu do pracy nad tak źle przygotowaną ustawą budżetową. Wniosek PiS do Trybunału Konstytucyjnego jest przygotowywany i ma być gotowy w ciągu kilku dni.