Skarga do Komisji Europejskiej? Nie boimy się. Mamy racjonalne argumenty - uważa Wojciech Kowalczyk, wiceminister finansów.
Skarga do Komisji Europejskiej? Nie boimy się. Mamy racjonalne argumenty - uważa Wojciech Kowalczyk, wiceminister finansów.
Jeśli po przeniesieniu obligacji skarbowych i papierów gwarantowanych przez Skarb Państwa wskaźnik 51,5 proc. aktywów nie zostanie osiągnięty, fundusze będą przekazywać środki pieniężne zgromadzone na depozytach i obligacje komunalne.
Nie chcemy, by OFE przekazywały jakiekolwiek papiery korporacyjne. Dotyczy to zarówno akcji, jak i obligacji (wyjątek dotyczyć może obligacji PKP ze względu na gwarancję Skarbu Państwa). Przecież naszym celem jest umożliwienie OFE inwestowania w obligacje korporacyjne w większym zakresie niż obecnie. Odebranie im teraz części z nich byłoby nielogiczne.
Tak, o ile ZUS rzeczywiście je przejmie. Ale nie byłby to istotny spadek długu, bo portfel obligacji komunalnych w OFE nie jest duży, a większości OFE do wypełnienia limitu powinno wystarczyć samych papierów skarbowych i gwarantowanych przez Skarb Państwa.
ZUS będzie przejmował od OFE aktywa, ale też i szczególny rodzaj pasywów, czyli zobowiązanie do wypłaty środków zgromadzonych na rzecz członków OFE nabywających uprawnienia emerytalne. Plan jest taki, że po konwersji zobowiązań Skarbu Państwa, polegających na nabyciu przez ministra finansów papierów skarbowych w zamian za zobowiązanie gwarantujące wypłatę ubezpieczonemu świadczeń emerytalnych odpowiadających zaewidencjonowanej na jego subkoncie w ZUS zwaloryzowanej wartości papierów skarbowych, papiery skarbowe będą umorzone. Zapisy na subkoncie będą waloryzowane według wskaźnika średniego wzrostu nominalnego PKB z ostatnich 5 lat. Pozostałe rodzaje przejętych aktywów będą przekazane do FRD.
Z niczego się nie wycofujemy. Zgodnie z nową regułą wydatkową docelowo będą obowiązywały dwa nowe progi: 43 proc. PKB i 48 proc. PKB. A więc progi, które będą miały wpływ na kształtowanie wydatków i deficytu budżetowego, zostaną obniżone. I będzie to zapisane w ustawie wprowadzającej zmiany w OFE. Oprócz tego zostanie utrzymany próg 55 proc. PKB z obowiązującymi sankcjami.
Będą wprowadzone dwa nowe progi wprowadzające działania antycykliczne podczas konstruowania budżetu państwa, na poziomie 43 proc. i 48 proc. PKB. Są to poziomy niższe od tych, które występują dziś. Obecne progi 55 proc. i 60 proc. pozostaną niezmienione ze wszystkimi sankcjami. Pierwsze dwa progi (43 i 48 proc.) mają oddziaływać antycyklicznie, co istotne jest w okresach wzrostu gospodarczego, gdy zasadne jest dokonywanie zacieśnienia fiskalnego. Nowe progi będą więc miały praktyczne zastosowanie w każdym roku. Pozostałe dwa obecne progi staną się teoretycznymi, mechanicznie oddziałującym zabezpieczeniami wynikającymi z konstytucyjnego limitu 60 proc. On nie będzie zmieniany, więc muszą pozostać sankcje za zbliżenie się do niego i przekroczenie go.
OFE to nie są dobrowolne fundusze emerytalne, działają w ramach obowiązkowego systemu ubezpieczeń społecznych. Środkami zgromadzonymi OFE mogą jedynie zarządzać w ramach określonych ustawą, ale one nie są ich własnością. O jakiej nacjonalizacji więc mówimy? Aby finansować transfery do OFE, państwo musi się zadłużać. OFE nie dostają prywatnych pieniędzy. To państwo zdecydowało, że w ramach narodowego systemu część składek przekaże do funduszy i to państwo gwarantuje minimalny poziom emerytury bez względu na to, w jakiej części pochodziłaby ona ze środków zgromadzonych w OFE, a w jakiej z ZUS.
Żadnej rozprawy nie będzie. Proszę nie mieszać krajowego systemu prawnego i statystycznych decyzji Eurostatu. Eurostat nie kwestionował tego, że środki wpływające do OFE są publiczne. Wyłączył II filar z sektora publicznego ze względu na ryzyko, które ponosi uczestnik OFE.
Przykre to i źle się kojarzy, ale mają do tego prawo. Walka o zyski bywa bezwzględna, a duże korporacje mają środki, aby korzystać z usług najlepszych prawników. My nie mamy żadnych obaw w związku z tą skargą. Komisji Europejskiej, jeśli zechce, będziemy wyjaśniać nasze stanowisko. Przekaz ze strony IGTE jest jednostronny, a merytoryczne argumenty są po naszej stronie.
Przejściowo wzrośnie, ale należy spojrzeć na to, o jakich inwestorach mówimy. Jeszcze w 2008 r. był to głównie kapitał portfelowy, głównie banki, bardzo podatne na wahania koniunktury. W tej chwili mamy stabilnych inwestorów: fundusze inwestycyjne, emerytalne, firmy ubezpieczeniowe, a nawet fundusze rządowe i banki centralne. To nie są inwestorzy, którzy z dnia na dzień mogą wyjść.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama