Platforma nC+ szybko reaguje na tysiące negatywnych wpisów internautów na temat nowej oferty. We wpisie na Facebooku dziękuje za wszystkie uwagi, obiecuje, że w serii postów na oficjalnym profilu nC+ wyjaśni wszystkie kwestie. Liczy, że dzięki temu klienci spojrzą na ofertę przychylnym okiem. A prezes nC+ Julien Verley dla gazeta.pl tłumaczy – jestem zaskoczony reakcją, mamy lepszą ofertę od konkurencji.

Dziękujemy, rozumiemy, wyjaśnimy, liczymy…

- Dziękujemy za wszystkie Wasze uwagi. Są one dla nas naprawdę ważne. Jest nam przykro, że nasza nowa oferta spotkała się z taką krytyką z Waszej strony. Z drugiej strony - rozumiemy Wasze zaniepokojenie. Nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na każde z Waszych pytań indywidualnie. Obiecujemy, że jutro w serii postów wyjaśnimy kwestie, o które pytacie. Mamy nadzieję, że gdy wyjaśnimy sprawy, co do których macie wątpliwości, to spojrzycie na naszą propozycję przychylniejszym okiem :) - napisano wieczorem 21 marca 2012 roku na oficjalnym profilu nc+ na Facebooku.

Nasi konsultanci wam pomogą

Kilka godzin później pojawił się nowy komunikat: "Nasi Abonenci są dla nas najważniejsi, dlatego dla każdego z nich przygotowaliśmy specjalną ofertę. Przyjdźcie do najbliższego punktu sprzedaży, zadzwońcie do Call Center lub zostawcie swoje namiary na stronie nC+, a skontaktujemy się z Wami. Pomimo zatrudnienia dodatkowych konsultantów, zainteresowanie ofertą nC+ przerosło nasze oczekiwanie, w związku z czym prosimy o wyrozumiałość i cierpliwość. Nasi konsultanci pomogą Wam wybrać ofertę najbardziej dopasowaną do Waszych potrzeb".

Patrzcie, co wyróżnia nasze pakiety

Rzeczywiście 21 marca wieczorem pojawił się pierwszy post, w którym przedstawiono pakiety, które wyróżniają ofertę: W odpowiedzi na Wasze pytania, przedstawiamy to, co wyróżnia wybrane pakiety. Dalej czytamy: COMFORT+ za 39 złotych to 70 kanałów, w tym 17 HD. Są to wszystkie najchętniej oglądane polskie i zagraniczne kanały; UNIVERSE+ za 59 zł – aż 108 kanałów, 34 HD – oferuje bogactwo kanałów tematycznych, w tym dostęp do pełnej oferty kanałów rodziny BBC (z BBC Knowledge HD na wyłączność), uznane marki takie jak Discovery, Animal Planet i autorskie kanały (na wyłączność) ale kino+, PLANETE+, MiniMini+ czy nSport HD (Liga Mistrzów i Żużel).

Przepraszamy, problemy z call center. Zostawcie namiary

W sobotę, 23 marca ok. godz. 16.00 pojawił się kolejny oficjalny wpis platformy. Tym razem odnosił się do zablokowanych infolinii: „Ze względu na wyjątkowo duże zainteresowanie ofertą nC+, znacznie wydłużył się czas oczekiwania na połączenie z Centrum Abonenta. Zostawiajcie proszę swoje dane na stronie www.ncplus.pl/migracja , a my skontaktujemy się z Wami najszybciej, jak to będzie możliwe.

A ludziska nadal nic nie rozumieją...

Tłumaczenia platformy doczekały się kolejnej porcji komentarzy. Jak nietrudno się domyśleć dotyczyły nadal oferty – jej drożyzny, nie brakło tez zapowiedzi – odejścia do konkurencji. Sporo miejsca internauci poświęcali też technicznym aspektom współpracy i korzystania z platformy nC+.

Co to znaczy premium?

"Ta wasza "oferta" to najlepsza reklama, jaką mogliście zrobić Cyfrowemu Polsatowi” – pisze jeden z nich na profilu platformy na Facebooku. Inny mu wtóruje: „ Premium? Mam samochód "Premium" ale jak go odbieram z serwisu to kierownica nie jest na tylnej kanapie a kierunkowskazy w bagażniku.”

Solorz was kocha

Inny internauta pisze: „Jest nam przykro, że wasza nowa oferta przypadła do gustu Z. Solorzowi , już zaciera ręce. Z drugiej strony - rozumiemy Wasze zaniepokojenie. Nie jesteśmy w stanie płacić takiej daniny prezesom z nC+. Obiecujemy, że jutro już będziemy w Cyfrowym Polsacie. Mamy nadzieję, że gdy się przebudzicie to spojrzycie na Solorza przychylniejszym okiem".

Centrala, jak się do was zalogować?

Z kolei inny pyta: „To przy okazji wyjaśnijcie Państwo, jak się zalogować do serwisu, bo wymagane jest zaznaczenie opcji "zapoznałem się i akceptuję regulamin ICA". Tymczasem regulaminu nie można przeczytać bo odsyła do komunikatu: "Wygląda na to, że strona na którą próbowałaś(eś) wejść nie istnieje (błąd 404)" Tak było wczoraj i tak jest dzisiaj, za każdym razem. W serwisie nC+ takich niedziałających odnośników jest mnóstwo, może w ramach deklarowanej troski o klienta ktoś zechciałby to sprawdzić i w końcu naprawić.

I pomyśleć, że jeszcze 15 marca platforma nC+ na swoim profilu wieszczyła: "Już niedługo nie będziecie mogli się oprzeć :)! Nowa definicja rozrywki nadchodzi i jest coraz bliżej."