Inflacja konsumencka będzie spowalniała do czerwca, a w II połowie roku nastąpi jej lekkie przyspieszenie, uważa wiceminister finansów Janusz Cichoń. Według niego, wciąż niska inflacja otwiera pole do dalszych obniżek stóp procentowych.

"Naszym zdaniem inflacja będzie nadal spadała i zakładamy, że tak się będzie działo do czerwca praktycznie rzecz biorąc. W II półroczu nastąpi jej lekki wzrost, ale średniorocznie wyniesie ona poniżej 2%" - powiedział Cichoń dziennikarzom w kuluarach Forum Bankowego.

Inflacja w styczniu wyniosła 1,7% r/r, a resort gospodarki spodziewa się spadku do 1,5% r/r w lutym. Główny Urząd Statystyczny (GUS) poda dane za luty, a także nowy koszyk inflacyjny (co zazwyczaj wiąże się z rewizją danych za styczeń) w czwartek. W 2012 r. inflacja średnioroczna wyniosła 3,7%.

Zdaniem Cichonia, niska inflacja tworzy pole do dalszych obniżek i luzowania polityki monetarnej. Niesie jednak także pewne zagrożenia.

"Kwestia ta będzie jednak wymagała głębszego rozważenia, bo wpłynie na niższe dochody budżetu. Na razie nie ma jednak decyzji co do zmiany założeń budżetowych" - podkreślił Cichoń

Po obniżeniu stóp procentowych o 50 pb w ub. tygodniu (do 3,25% w przypadku głównej stopy referencyjnej), prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Marek Belka zapowiedział, że ta obniżka powinna być traktowana jako zakończenie cyklu obniżek, a nastawienie Rady Polityki Pieniężnej (RPP) można określić jako "wait and see". W komunikacie po swoim posiedzeniu Rada napisała, że "marcowa decyzja stanowi dopełnienie rozpoczętego w listopadzie 2012 r. cyklu łagodzenia polityki pieniężnej".

Jednak Belka powiedział ostatnio, że gdyby się okazało, że rzeczywistość gospodarcza jest inna niż w projekcji NBP, nie można będzie wykluczyć nawet dalszego luzowania polityki pieniężnej.

Według marcowej projekcji NBP, inflacja konsumencka (CPI) obniży się trwale w horyzoncie projekcji (2013-2015), pozostając na poziomie zbliżonym do 1,5%.

Według projekcji, wzrost PKB spowolni do 1,3% w 2013 r., a w kolejnym roku gospodarka przyspieszy do 2,6%, by w 2015 r. osiągnąć 3,1% wobec 2,0% w 2012 r.